Czwartoligowe rezerwy Chrobrego!!!


Po remisie 1:1 z Górnikiem II Polkowice (bramka Patryka Kozłowskiego), a wobec porażki Orli Wąsosz z Górnikiem Złotoryja 0:2, rezerwy Chrobrego Głogów kończą z klasą okręgową. Za kilka tygodni rozpoczną boje piętro wyżej, w czwartej lidze! Przejdź do galerii zdjęć z meczu.

Po remisie 1:1 z Górnikiem II Polkowice (bramka Patryka Kozłowskiego), a wobec porażki Orli Wąsosz z Górnikiem Złotoryja 0:2, rezerwy Chrobrego Głogów kończą z klasą okręgową. Za kilka tygodni rozpoczną boje piętro wyżej, w czwartej lidze!

Mecz w Polkowicach nie był ciekawym widowiskiem. Początkowo przewaga był po stronie głogowian, a przed dobrą okazją stanął m.in. Kamil Piotrowski, jednak już po wejściu w pole karne zabrakło mu zimnej krwi. Ogółem rzecz biorąc, pomarańczowo-czarni nie wykańczali swoich akcji dobrze. Często, zamiast odegrać to lepiej ustawionego bądź wychodzącego na czystą pozycję partnera z zespołu, sami starali się zrobić coś z piłką, co można usprawiedliwić młodymi, „gorącymi” głowami. Po upływie kilkunastu minut gra się wyrównała, a z czasem to miejscowi sprawniej operowali piłką, jednak głogowskiej obrony nie przeszli.

Więcej działo się w drugiej odsłonie. W 61 minucie w objęciach kolegów z drużyny utonął Patryk Kozłowski zdobywając bramkę poprzez uderzenie z pola karnego, jednak nie on jeden miał swoją sytuację. Dwukrotnie bliski szczęścia był odważnie wchodzący w „szesnastkę” Damian Żmijowski, po którego jednym ze strzałów świetną interwencją popisał się goalkeeper polkowiczan, a mający przed sobą tylko bramkarza Górnika Dawid Ciechelski nie trafił w światło bramki. Po zdobyciu gola, podopieczni Jarosława Wielgusa oddali pole gry przeciwnikowi. Na efekty głębszego cofnięcia się nie trzeba było długo czekać. Po dograniu wzdłuż bramki, Łukasza Stepokurę pokonał Maciej Bancewicz. Gospodarze byli nawet bliscy objęcia prowadzenia, lecz na przeszkodzie stanęła poprzeczka. Z kolei gracze Chrobrego próbowali kontrami. Po jednej z nich za głowy łapali się wszyscy. Dwójkową akcję przeciwko liczniejszej grupie rywali przeprowadzili Piotrowski z Ciechelskim. Pierwszy podał do nabiegającego na bramkę Ciechelskiego, po czym tym ten uderzył futbolówkę w taki sposób, że ta odbiła się najpierw od poprzeczki i opadła w pole, tuż obok linii bramkowej. Po chwili sędzia zakończył zawody i głogowskie rezerwy oczekiwały na wynik ze Złotoryi. Piłkarze Chrobrego dowiedzieli się o nim już w szatni i dopiero tam mogły rozpocząć fetę z okazji awansu.

Skład drugiej załogi Chrobrego w tym sezonie można podzielić na dwa rozdziały. W rundzie jesiennej w zespole grali przede wszystkim doświadczeni piłkarze, przed laty mocno związani z kadrą pierwszej drużyny MZKS-u. Pierwszą część rozgrywek zakończyli na 3 miejscu ze stratą 4 punktów do Orli Wąsosz. Jeszcze wtedy nie mówiło się głośno o możliwości awansu do czwartej ligi, tym bardziej że wyprzedzały nas rezerwy Górnika Polkowice, które od samego początku podkreślały swoje mocne parcie na awans. Z końcem roku nastąpiło wielkie przeobrażenia składu rezerw. Starszych piłkarzy zastąpiono młodzieżą: juniorami i zawodnikami niedawno kończącymi ten próg wiekowy, do których z czasem dołączano jeszcze młodszych (roczniki 92 i 93). Tak naprawdę niewielu wierzyło, że tak odmłodzona ekipa już w pierwszych swoich występach na poziomie seniorskim może się sprawdzić. Tymczasem ta dość szybko objęła fotel lidera i nie schodziła z niego aż do decyzji DZPN o zabraniu nam trzech punktów za mecz z Orkanem Szczedrzykowice. Po upływie kilku tygodni piłkarzom wyraźnie dano do zrozumienia, że skoro jest szansa na promocję, to trzeba spróbować ją wykorzystać. Mimo dodatkowej presji, młodzi zawodnicy do końca robili swoje, udowadniając że nowa polityka w kwestii szkolenia młodzieży jest właściwie obranym przez klub kierunkiem. Będzie też realizowana w wyższej klasie, tym bardziej, że do gry włączy się klasa sportowa z młodymi piłkarzami z całej Polski.

Klasa O: Górnik II Polkowice – Chrobry II Głogów 1:1 (0:0)
Bramki: Bancewicz 70 – Kozłowski 61.
Chrobry II: Stepokura – Świerczyński, Waszkowiak (77 Waszkinel), Niewieściuk, Górski, Filbier, Piotrowski, Szala (77 Zarębski), Żmijowski, Ciechelski, Kozłowski.