Dalej nic…

Wciąż nie wiemy czy podczas sobotniego spotkania z Pogonią, jak i pozostałych potyczek ligowych w Głogowie, będziemy mogli wejść na obiekt i chociaż w prowizorycznych warunkach oglądać mecz. W chwili obecnej trwają ostatnie prace mające nam to umożliwić. Decydująca wizytacja policji raczej nie odbędzie się we wtorek, być może dopiero w środę, co i tak nie jest jeszcze pewne… Bądźmy dobrej myśli.
Zatrzymując się na chwilę przy wspomnianych spartańskich warunkach – te będą mieli także piłkarze. Sama płyta pozostawia wiele do życzenia, a jeszcze bardziej dobił ją ostatni okres czasu oraz rozmontowane wokół niej ogrodzenie. Biorąc pod uwagę fakt, że prace remontowe, zgodnie z zawartą przez poprzednią władzę GOS-u umowę, nie zakładają jej modernizacji (!), nie dziwmy się, jeśli pierwsze co zrobią rywale po wejściu na nią, to będzie donośne „ale kartoflisko!”