W sobotę o godz. 15:00 w meczu 11. kolejki III ligi Chrobry Głogów zmierzy się w Strzelcach Krajeńskich z tamtejszym Łucznikiem. Czy to będzie łącznie kilkaset przejechanych po 3 punkty kilometrów? Inny aniżeli zwycięstwo głogowian scenariusz byłby sporą niespodzianką. A może to będzie nawet wyprawa po lidera? Polonia Świdnica jedzie przecież do Trzebnicy, zaś Motobi do Ząbkowic i istnieje duże prawdopodobieństwo na pomyślny dla nas scenariusz. Skupmy się jednak na sobie, bo z kim jak z kim, ale drużynie idącej na awans przegrać czy nawet zremisować z Łucznikiem po prostu nie wypada. O tym, że zespół z krańca województwa lubuskiego nie zostanie przez Chrobrego zlekceważony świadczyć może podejście kadry trenerskiej do przeciwnika. Jakie? Takie jak zwykle. Nagranie ostatniego spotkania rywala, analiza jego gry i przedstawienie wniosków zawodnikom.

Łucznik tak naprawdę powinien teraz grać w IV lidze, jednak wobec zamieszania ze spadkami i awansami z końcem ubiegłego sezonu, jako najsłabsza ekipa ligi dostał jeszcze jedną szansę. Póki co nie do końca ją wykorzystuje, ale przedstawiciele lubuskiego klubu jeszcze przed startem rozgrywek nie ukrywali, że będą mieć bardzo ciężko. Najbliższy rywal Chrobrego w 10 spotkaniach zgromadził 7 punktów zbieranych jedynie na własnym terenie i okupuje ostatnie miejsce w grupie. Na ten dorobek składa się remis 1:1 z Dozametem i skromne zwycięstwa po 1:0 z Promieniem oraz Tęczą. W przypadku tych dwóch pierwszych potyczek, podopieczni Krzysztofa Wozińskiego zdobywali decydujące o wszystkim gole już w doliczonym czasie gry albo tuż przed upływem 90 minuty.

Łucznik nie straszy ofensywą. Z całego grona zdobył najmniejszą ilość bramek, dokładnie pięć. A do siatki ligowych rywali trafiają przeważnie ci najbardziej doświadczeni. Za mocny punkt zespołu uchodzi występujący w pomocy 25-letni Rafał Bobrowski, autor trzech goli. Raz na listę strzelców wpisywali się Bartosz Stuchly (30 lat) i Paweł Noga (19 lat). Ten ostatni o mały włos nie zapadł na dłużej w pamięci głogowskich kibiców. W marcu tego roku goszczący na Wita Stwosza Łucznik także był skazywany na pożarcie, ale od 22. minuty po trafieniu właśnie tego 19-latka prowadził 1:0. Ostatecznie pomarańczowo-czarni dość szybko przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale… to jest właśnie to ale. Nie wolno lekceważyć, a już na pewnie nie w futbolu.

INFO O RYWALU

9. kolejka: Łucznik – Tęcza Krosno Odrz. 1:0
Rafał Bobrowski 55
Łucznik: Kobylarz – Kuźlak, Żeliszewski, Dębski, Nowik, Bobrowski, Ułasowiec Marek (81 Wieczorek), Noga, Stuchly, Kosmala (72 Brzeski), Moroz.

8. kolejka: Polonia Świdnica – Łucznik 4:0
Jacek Fojna 11, 58, 83, Kamil Śmiałowski 56
Łucznik: Marnysz – Żeliszewski, Dębski, Kuźlak, Nowik, Ułasowiec Maciej, Wieczorek (55 Kosmala), Ułasowiec Marek, Bobrowski (70 Wróbel), Stuchly, Moroz (63 Brzeski).

INFO O MECZU

Łucznik Strzelce Krajeńskie – Chrobry Głogów

11.10.2009, sobota, godz. 15:00
Stadion miejski w Strzelcach Krajeńskich