Jest afera…

W czwartkowym wydaniu informacji TV Master ukazał się materiał na temat piłkarza naszego klubu – Henryka Cackowskiego. Rzecz tyczy się jego gry w Chrobrym, przy jednoczesnym i tajemniczym reprezentowaniu… jednej z drużyn niemieckiej ligi, a mianowicie FC Grossalmerode. Sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku, a sam Cackowski podzielną uwagę miał przez 2 miesiące – od połowy października do połowy grudnia. Wówczas nasz zespół rozegrał 6 spotkań (od pojedynku Zagłębie II – Chrobry do meczu z Rakowem), na które składały się 4 porażki.

Redaktorzy TV zasięgnęli informacji na ten temat w Dolnośląskim Związku Piłki Nożnej. Wszelkie przepisy, nie tylko te krajowe, stanowczo zabraniają jednoczesnego reprezentowania dwóch klubów. Sam piłkarz tłumaczy się w taki oto sposób:
„Grałem w przekonaniu, że występować tam mogę. Historia już pokazywała, że zawodnik grał jednocześnie i w Polsce i w Niemczech. Zresztą zasięgałem opinii i ludzie z tamtego klubu potwierdzili, że mogę tak postąpić. W żużlu jest podobna sytuacja. Można reprezentować drużyny w trzech krajach jednocześnie.”
Wydał także specjalne oświadczenie skierowane do włodarzy Chrobrego. Jego część jest następującej treści:
„Błędem moim było, że nie zgłosiłem opinii na ten temat w związku sportowym w Polsce oraz w moim macierzystym klubie, jakim jest MZKS Chrobry Głogów. Zaistniała sytuacja spowodowana jest brakiem znajomości szczegółowych przepisów regulujących powyższy przypadek przez moją osobę.”

Sprawą zajmuje się prokuratura we Wrocławiu oraz Związki piłkarskie (LZPN i DZPN), które poinformowały włodarzy naszego klubu o zaistniałej sytuacji. Działacze nie wykluczają wyciągnięcia wobec zawodnika daleko idących konsekwencji, łącznie z pożegnaniem się z jego osobą. Osobą przecież jakże zasłużoną dla głogowskiego futbolu. Tym bardziej całość pozostawią spory niesmak… Decyzja w piątek, kiedy to w tej sprawie zbierze się Zarząd MZKS-u. Niewykluczone, że kary nie zakończą się tylko na samym piłkarzu. W najgorszym wypadku te mogą dotknąć nawet klub. Nie musimy chyba dodawać co to może oznaczać w połączeniu z i tak dramatyczną sytuacją drużyny.

Witryna FC Grossalmerode z dowodami na występy Cackowskiego w Niemczech.


W związku z sytuacją, w nowo utworzonej sondzie pytamy Was o zdanie na ten temat.
W kwestii formalnej pozostaje tylko przedstawić wyniki pozostałej, dotyczącej zmiany na stanowisku trenera. Łącznie oddano 156 głosów, z czego zdecydowana większość, bo 91 interneutów, w pełni popiera decyzję nowego Zarządu. 34 kibiców opowiedziało się ze tym, iż jest to zbyt stanowczy i pochopny krok. 31 osób wstrzymuje się z opinią, najpierw oczekując jakiś efektów pracy Zbigniewa Mandziejewicza.