Kopaniecki w Chrobrym

Rafał Kopaniecki wraca do Głogowa. Doświadczony bramkarz, który ma za sobą wieloletnie reprezentowanie barw Chrobrego już wcześniej doszedł do porozumienia z działaczami, otrzymuje także pieniężne wynagrodzenie, teraz tylko czeka na drobne formalności związane z podpisaniem kontraktu. Ten ma obowiązywać do końca bieżących rozgrywek. Sam zawodnik pragnie zakończyć tutaj swoją karierę…

Rafał Kopaniecki urodził się w 1976 roku w Górze. Jego kariera wiąże się m.in., a może przede wszystkim, z Chrobrym. W Głogowie pojawił się już z początkiem lat 90-tych, gdzie przebywał przez 5 kolejnych sezonów. Później były epizody w Zawiszy Bydgoszcz i Varcie Namysłów. Kilka kolejnych lat spędził w Opolu. Wystarczyło, by zaskarbić sobie sympatię rzeszy fanów z Oleskiej. Ci po dziś dzień pamiętają o Kopanieckim, czego dowodem niech będzie fakt, że podczas ubiegłorocznego spotkania w Legnicy tamtejszej Miedzi z Odrą, kibice OKS-u głośno pozdrawiali swojego byłego zawodnika. Zdecydowanie mniej zwolenników zdobył w szczecińskiej Pogoni, kolejnym po Odrze klubie. Barwy „portowców” reprezentował przez pół roku, nie dano mu się wykazać na boiskach I-ligowych, a swoje możliwości mógł pokazać zaledwie w jednym meczu Pucharu Polski. Po jesieni rozwiązano z nim kontrakt, za co zresztą Pogoń musiała ponieść karę finansową. Wiosną po raz drugi wszedł do tej samej rzeki. Z Chrobrym walczył o awans do III ligi, zagrał w 6 pojedynkach, po czym z początkiem kolejnego sezonu trafił do Nowego Dworu Mazowieckiego. Rocznej przygody z I-ligowym Świtem na pewno nie zapamiętał zbyt miło, bowiem ponownie nie mógł zasmakować gry na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Wystąpił raz, ale wchodząc na boisko z ławki rezerwowych… Beniaminek z Nowego Dworu zakończył sezon spadkiem, a Kopaniecki zakończył go rozstaniem z pracodawcą. Przeniósł się do II-ligowego Górnika Polkowice, gdzie pokazał swoje możliwości, będąc podstawowym graczem swojej ekipy. W dalszej kolejności jego kariery były pobyty w III lidze. W Mazowszu Grójec był golkiperem nr 2, identycznie mają się sprawy z robiącą wówczas furorę Miedzią Legnica. W przypadku legniczan rozegrał tylko jeden mecz, w związku z czym poprosił o rozwiązanie kontraktu. Ostatnim klubem, w którym pojawił się Kopaniecki był A-klasowy Sokół Niechlów.

Choć jego kariera przebiegała dotychczas dosyć nierówno, chyba nikt nie ma wątpliwości, że Rafał Kopaniecki jest w stanie nam pomóc w walce o utrzymanie. Bagaż doświadczeń powinien zaprocentować i tego też jak najbardziej życzymy! Witamy w Głogowie Rafale.

Działacze klubowi do końca przyszłego tygodnia chcą mieć zamknięty skład, jaki będzie rywalizował na boiskach III ligi. Pewne jest, że na pozyskaniu Kopanieckiego się nie skończy. Wszyscy zawodnicy zostaną przedstawieni kibicom na specjalnej prezentacji zespołu, o czym niedługo. Tymczasem zapraszamy do udziału w sondzie.

escort mersin