W przedostatniej kolejce LDJ-ki Chrobry Głogów efektownie pokonał u siebie Zjednoczonych Żarów 6:1, przeskakując rywali w tabeli i tym samym wydostając się ze strefy spadkowej. Nie może być jednak pewnym utrzymania. Wszystko rozstrzygnie ostatnia seria. Nie wiemy za to jak zsumować mecz juniorów młodszych. Napiszemy może tyle, że z młodsi zawodnicy Chrobrego z nudów sobie postrzelali. Wygrali aż 15:0.
– Mamy swoje takie małe cele. Na ten mecz zadaniem było strzelenie setnej bramki w tym sezonie i to się udało – mówił trener Tomasz Ficner.

Mecz juniorów starszych ustawiła szybko zdobyta bramka, z której cieszył się Kamil Piotrowski. W końcówce pomarańczowo-czarni pozwolili sobie na więcej luzu i w efekcie zamiast 8:1 oglądaliśmy pudła mających przed sobą pustą bramkę Jacka Ratajewskiego i Bartosza Grzesińskiego. Ciekawostką jest jedna z bramek autorstwa… Mariusza Zielezińskiego. Głogowski bramkarz, śladem Łukasza Zaremby, trafił z rzutu karnego.

Tomasz Ficner, trener JS Chrobrego: W środowym meczu z Parasolem Wrocław daliśmy odpocząć kilku zawodników, by jak najmocniej nastawić się na Żarów, będąc przy tym jak najlepiej wypoczętym. Chciałbym przede wszystkim bardzo pochwalić chłopaków za profesjonalne podejście. Są Dni Głogowa, które mają swoje prawa, jednak zawodnicy podeszli do tematu z pełną powagą, wiedząc o co grają. To się chwali. Sam mecz ze Zjednoczonymi był taką maturą z piłki nożnej. Cieszy więc, że drużyna ją zdała, od początku nastawiając się na ofenswyę. Przed nami wyjazd do Legnicy. I choć Miedź kontynuuje serię ośmiu meczów bez zwycięstwa, może tam być bardzo trudno o punkty.

LDJM: Chrobry Głogów – Zjednoczeni Żarów 15:0
Bramki (Chrobry): Kozołubski x4, Gruszecki x3, Golec x3, Belica x2, Maksymczuk x2, Przymus J.
Chrobry: Góra (40 Drewnowski) – Gruszecki, Kuczyński (70 Żelazowski), Golec (40 Przymus P.), Jaworski (40 Kuczer), Haniecki, Maksymczuk, Kozak, Kozołubski, Zdobylak (40 Karcz), Belica (50 Przymus J.).