Od września w dwóch głogowskich szkołach, gimnazjum nr 1 i liceum ogólnokształcącym nr 2, działają klasy sportowe o profilu piłka nożna, którym patronuje MZKS Chrobry. W pierwszej zajęcia prowadzą trenerzy Michał Papuszka i Tomasz Trznadel, w drugiej Paweł Rząsa. Pierwsze miesiące miały dać odpowiedź na temat przydatności tego typu grup. O ile nie da się podważyć faktu, że w znaczący sposób wpływają na rozwój młodzieży, o tyle istniały obawy czy zajęcia sportowe nie odbiją się w sposób negatywny na nauce.
– Szczerze przyznam, że były mieszane co do tego uczucia. Szybko jednak okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Zresztą, te klasy są w taki sposób stworzone, by jedno nie kolidowało z drugim – powiedział opiekun grupy w LO Paweł Rząsa, jednocześnie trener koordynator grup młodzieżowych w Chrobrym.
Dlatego też poważnie myśli się o rozwoju klas sportowych w naszym mieście. W maju ma ruszyć kolejny nabór do „dwójki” (rocznik 1993) i tym razem do gimnazjum nr 3 (rocznik 1996), w którym zajęcia poprowadzą trenerzy Andrzej Biliński i Jakub Wolny.

– Już w ubiegłym roku zainteresowanie było ogromne. Do klasy sportowej w liceum zgłosiło się 36 osób, a musieliśmy poprzestać na 16. Po ilości otrzymanych zapytań już teraz mogę stwierdzić, że nie inaczej będzie tym razem. Robiąc selekcję, pod uwagę będziemy brać dwa czynniki: wyniki w nauce i umiejętności piłkarskie. W drugim przypadku w grę wchodzą nawet specjalne testy sprawnościowe – dodaje głogowski szkoleniowiec.

Niestety, mimo wszystko cały czas jesteśmy w tyle w stosunku do innych miast z regionu, które znacznie wcześniej postawiły na tego typu klasy sportowe, więc teraz te struktury mają bardzo rozwinięte.
– Przykładów jest kilka. To Lubin, Legnica czy Zielona Góra. Tam postawili na promocję poprzez piłkarstwo i to się sprawdza. Wiedzą, że ważne jest zorganizowanie zajęcia dla młodzieży w trakcie i poza godzinami lekcyjnymi. My nie możemy pozostawać w tyle. Musimy podążać za pewnymi wytycznymi. Mamy przecież doskonałe warunki w postaci płyty ze sztuczną nawierzchnią, hali, basenów, siłowni czy odnowy biologicznej, z której wszystkie klasy sportowe korzystają i nadal będą korzystać. Do tego dysponujemy młodzieżą, która cieszy się piłką. Nie możemy tego zmarnować – kończy Paweł Rząsa.

na zdjęciu: Liceum Ogólnokształcące nr 2 w Głogowie
fot. www.lo2.pl