Przed nami pierwszy w tym roku wyjazd. W sobotę o godz. 15 Chrobry będzie podejmowany przez Twardego Świętoszów, jednak do Osiecznicy, gdzie odbędą się zawody, nie pojedzie w pełnym składzie. Na pewno zabraknie Przemysława Stasiaka, który w swoim sobotnim debiucie zaliczył asystę, bramkę i… żółtą kartkę. Ta była jego czwartą w tym sezonie, więc czeka go mecz pauzy. Ponadto do tej pory indywidualne trenował Bartosz Machaj, który odczuwa skutki rywalizacji z Lechią, stąd jego występ stoi pod znakiem zapytania.

Trener Chrobrego Ireneusz Mamrot w sobotę przyglądał się z bliska porażce Twardego Świętoszów w Trzebnicy (0:2).
– Zespół, po zmianie trenera, prezentuje się lepiej pod względem taktycznym i fizycznym, niż jeszcze jesienią. Do momentu utraty bramki stawiał solidny opór. Musimy być przygotowani na agresywną i defensywną grę rywala. Pewnym utrudnieniem będzie bardzo nierówne boisko, jakim dysponuje Osiecznica – powiedział.