Krystian Kowalski wraca do gry. Pomocnik Chrobrego, który pauzował w kilku ostatnich meczach, całkowicie wyleczył uraz i powinien wyjść na boisko jeszcze dziś, go do walki o punkty przystąpią rezerwy Chrobrego Głogów (godz. 17, druga płyta).
Za to skomplikowała się sytuacja Michała Bały. Ściągnięty w przerwie zimowej pomocnik zdążył zagrać w pomarańczowo-czarnych barwach ledwo ponad 20 minut i może się okazać, że na tym będzie musiał poprzestać. Gdy kilka dni temu wydawało się, że skręcenie kostki trzeciego stopnia to już przeszłość, i zawodnik zaczął wchodzić w treningi, ból powrócił. Teraz istnieje realne zagrożenie, że w tym sezonie może już nie zagrać, choć to nie jest do końca przesądzone.
Bardziej prawdopodobne jest to, że w tym sezonie na boisku nie ujrzymy już Radosława Kałużnego, który nabawił się kontuzji przy okazji meczu z Polonią Trzebnica i na drugie 45 minut już nie wyszedł. Najbardziej doświadczonego w Chrobrym piłkarza czekają dwa tygodnie absencji. Ponadto na dolegliwość narzeka kapitan zespołu Piotr Błauciak i nie trenuje z drużyną. Na chwilę obecną nie wiadomo czy możliwy jest jego występ w najbliższym spotkaniu z Ilanką Rzepin (środa, godz. 18).