W środę odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono ostatnie nabytki Chrobrego. Spośród grupy czterech nowych piłkarzy zabrakło tylko pochodzącego z Głogowa Jarosława Mikutela, który akurat zdawał egzamin na prawo jazdy. Pozostali gracze jednogłośnie chwalili warunki, w jakich przyszło im reprezentować barwy klubu. Tak zresztą robi każda osoba, która po raz pierwszy zetknie się z kompleksem sportowym przy Wita Stwosza. Sporo mówiło się także o II lidze.
– Raz jeszcze podkreślę, że naszym celem jest awans o II ligi, ale podkreślę, że to jest sport. W nim wszystko może się zdarzyć. Mam nadzieję, że w każdym meczu zawodnicy będą dawać z siebie 120% możliwości – powiedział prezes MZKS-u Przemysław Bożek.
Ponadto głos w sprawie funduszy z jednego procenta dla klubu zabrał wiceprezes Janusz Piechocki. Ciekawą informację dla kibiców stanowi również ta, że w siedzibie Chrobrego dostępne są już karnety, ale nie na jedną rundę, a cały III-ligowy sezon. Ich koszt wynosi 60 zł.

Paweł Woźniak, pomocnik Chrobrego: Na razie jestem tu na pół roku i zobaczymy jak to się potoczy dalej. Mam nadzieję, że będziemy liczyć się w walce o awans, bo w Głogowie jest spore zapotrzebowanie na dobrą piłkę. Warunki, kibice – to widać gołym okiem. Temu miastu należy się wyższa liga, bo jestem pewien, że wówczas na stadion chodziłoby znacznie więcej ludzi, aniżeli w wielu innych klubach już teraz grających w wyższych klasach. Jestem dobrej myśli.

Igor Bikanov: W Głogowie bardzo mi się podoba, choćby ze względu na stworzone warunki. Nie pozostaje nic innego jak grać na dobrym poziomie. Mam nadzieję, że przydam się drużynie poprzez zdobywanie bramek. Wiadomo, że w sporcie nie zawsze wychodzi, ale przynajmniej mogę zapewnić, że będę dawał z siebie te 120%.

Mariusz Wolbaum, obrońca/pomocnik Chrobrego: Pierwsze wejście tutaj od razu robi wrażenie. Warunki są godne zdecydowanie wyższej ligi, co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości, i choćby pod tym względem miasto zasługuje na coś więcej, aniżeli tylko III liga. O to powalczymy, o zwycięstwo w każdym meczu, bo remisy nas nie interesują ani inne miejsce od pierwszego.

Janusz Piechocki, wiceprezes Chrobrego: Ze swojej strony dziękujemy wszystkim za wspomożenie klubu poprzez oddanie 1% swojego podatku. Udało się uzbierać kwotę rzędu kilkunastu tys. zł, a cała suma zostanie przekazana na rzecz naszych grup młodzieżowych. Dla nas liczy się każdy pieniądz, bo nawet ten symboliczny pozwala wyprowadzić Chrobrego na prostą.