Informujemy, że jesteśmy zmuszeni odwołać wyjazd do Wałbrzycha na mecz z Górnikiem. Z podjęciem wstrzymywaliśmy się do ostatniej chwili, oczekując na pismo ze związku w sprawie odwołania klubu od wcześniejszej decyzji o zakazie. Te przyszło dopiero dzisiaj, a Wydział ds. Bezpieczeństwa na Obiektach Piłkarskich PZPN utrzymał negatywną dla nas decyzję. Była opcja, by wybrać się w inne miejsce, ale i ten temat przez działania wiadomych osób upadł.

Osoby, które się zapisały i zapłaciły za wyjazd, nie stracą swoich pieniędzy. Te wpłaty będą brane pod uwagę w przypadku kolejnego meczu wyjazdowego (już w przyszłym sezonie). Jeśli jednak komuś zależy na odzyskaniu środków, należy zwrócić się do organizatorów w trakcie ostatniego spotkania w Głogowie – z Bytovią Bytów w dniu 26 maja.

To, co działo się wokół meczu Górnika z Chrobrym to jeden wielki cyrk. Początkowo wydawało się, że ton temu nadawała tylko wałbrzyska policja, jednak szybko wyszło na jaw, że także klubowi z tego miasta wszystko było na rękę. Choć początkowo twierdzono inaczej. Po weekendzie opiszemy całą chorą sytuację i zapewne niejednego zaciekawimy tym, do czego się posuwano. Słowem wstępu do tego napiszemy tylko, że miejsce takich klubów, jak Górnik – biorąc pod uwagę ruchy działaczy, a nie fanatyczną część trybun stadionu w Wałbrzychu – jest dokładnie tam, gdzie Calisii i innych tak traktujących kibiców tworów.