W wywiadzie dla Tygodnika Głogowskiego, obrońca Chrobrego – Piotr Błauciak – przyznaje, że ma oferty z wyższej półki, dodając jednocześnie, że swój ewentualny wyjazd z Głogowa wiąże z tym, co wydarzy się w klubie w najbliższej przyszłości.
Pierwsza runda tego roku już za nami. Jak byś ocenił postawę Chrobrego tej jesieni?
Wyniki mówią same za siebie. Jako zespół nie prezentowaliśmy się dobrze, aczkolwiek potencjał drużyny jest duży i szkoda, że zajmujemy tak niską pozycję w tabeli.
Co Twoim zdaniem było głównym powodem słabej gry i fatalnych wyników?
Od początku sezonu gramy nowym systemem. Mieliśmy za mało czasu, aby oczekiwać dobrych wyników. Moim zdaniem nasze nieszczęście zaczęło się od meczu z Rakowem Częstochowa, kiedy wygrywając 3:0, daliśmy sobie wbić trzy bramki. To właśnie po tym spotkaniu pasmo naszych niepowodzeń rozpoczęło się na dobre i towarzyszyło już do końca rundy.
A z siebie jesteś zadowolony?
Wiem, że stać mnie na dużo więcej. Nie jestem jeszcze w życiowej formie, co nie znaczy, że nie zostawiałem serca na boisku.
Strzeliłeś 6 bramek w lidze. Jak na obrońcę to bardzo dużo. Jesteś zaskoczony swoją skutecznością?
Bramki na pewno cieszą, ale najważniejsza jest drużyna i pozycja w tabeli. A ona, jak wiadomo, nie jest najlepsza.
Jak myślisz, czy dobrze się stało, że na początku tej rudny trenera Kujawę zastąpił Wojciech Drożdż?
Nie chciałbym się wypowiadać na ten temat. To jest sprawa władz klubu.
Możesz wskazać różnicę w sposobnie prowadzenia drużyny miedzy tymi szkoleniowcami?
Każdy trener ma swoją wizję gry zespołu, a my piłkarze musimy sumiennie realizować założone koncepcje.
Trener Drożdż wspominał o nienajlepszej atmosferze w drużynie. Czy możesz to potwierdzić?
Faktycznie, atmosfera nie jest najlepsza, ale myślę, że nie ma powodów nie niepokoju.
Jak wygląda Twoja sytuacja odnośnie kontraktu? Do kiedy masz podpisaną umowę z Chrobrym?
Do czerwca 2007 roku, z możliwością odejścia już w grudniu tego roku.
Czy po tak udanej rundzie pojawiły się propozycje z innych, silniejszych klubów?
Mam dwie propozycje z wyższej ligi, ale na razie nie ma żadnych konkretów w tej sprawie. Pojawiła się także możliwość wyjazdu na testy do odległej Malezji.
Zobaczymy Cię w Głogowie na wiosnę, czy raczej opuścisz Chrobrego?
To zależy, jaka będzie sytuacja w klubie. Już niedługo wszystko się wyjaśni i, być może, wyklaruje. Wtedy podejmę decyzję czy zostaję w zespole czy odchodzę.
rozmawiał: Marcin Wróbel
źródło: Tygodnik Głogowski