23 października – Déjà vu

Na mieście zaczynają pojawiać się setki plakatów i transparenty, a to znak, że nadchodzi coś ważnego. To zaplanowany na niedzielę 23 października (g. 14) mecz Chrobry Głogów – Górnik Wałbrzych. Blisko dwa lata temu ponad 700 fanów Górnika, tysięczny młyn MZKS-u, 3500 widzów na trybunach i wygrana Chrobrego 4:1. Powtórzmy to. Śladem pamiętnego kwietniowego pojedynku zbieramy się już na dwie godziny przed meczem: o 12 na Skarbku.

Na Skarbku głośno przypomnimy miastu, o co chodzi i całą grupę przemaszerujemy na stadion. Wszyscy ubrani na pomarańczowo i z szalami. Bez względu na pogodę.

Powtórzyć wynik próbują też wałbrzyszanie, którzy wstępnie wycelowali w podobną, co wtedy ilość biletów.

Tamten mecz to nie tylko to, co działo się w sobotę 24 kwietnia. To także dni poprzedzające samo spotkanie. Dzięki wspólnej działalności nie było w Głogowie osoby, która nie wiedziałaby, co nadchodzi. Ulotki, plakaty, transparenty i inne tego typu narzędzia reklamowe atakowały mieszkańców z każdej strony. To też powtórzmy. W tym celu udostępniamy początkowo projekt plakatu. Wydrukuj, powiel, rozwieś, przynajmniej w swojej okolicy. Rób coś, cokolwiek, aby o Chrobrym znów było tak głośno.

Wydarzenie dekady, mecz Chrobry Głogów – Górnik Wałbrzych z 2009 roku. A więc raz jeszcze…


24 kwietnia zaczęło się od zbiórki osiedli na Skarbku


Wspólny przemarsz na stadion. Głośny przemarsz…


Już przed pierwszym gwizdkiem był komplet




W minionym dziesięcioleciu stadion zapełnił się tylko raz. Nastąpiło to właśnie w dniu 24 kwietnia


Rekord liczbowy po stronie gości – 750 fanów Górnika


Główna oprawa ultrasów Chrobrego – Superemzetkaes z pucharem za zwycięstwo w lidze, które miało nadejść



Tysięczny młyn po stronie Chrobrego. Las rąk i kilkaset szali…


Pomarańczowo-czarni wygrali 4:1. Po każdym golu cieszyli się z kibicami


Paweł Woźniak po strzelonej bramce i jego gest


Łukasz Filipiak po golu na 4:1. Jak sam przyznał, BEZCENNE…

escort mersin