Pierwsze od prawie 10 lat ligowe derby bez zwycięstwa. Pomarańczowo-czarni rozpoczęli zgodnie z planem, ale później dwukrotnie odpowiedziała Miedź i komplet punktów powędrował do Legnicy. Niedzielne spotkanie obejrzał komplet widzów, co przy WS3 zdarzyło się pierwszy raz od dłuższego czasu. Solidnie wyglądał też nasz młyn, natomiast przyjezdni szczelnie zapełnili klatkę dla gości.
3.09: Chrobry Głogów – Miedź Legnica
Przygotowania do derbów rozpoczęto ze sporym zapasem czasowym. Solidna reklama w Internecie, plakaty, transparenty – robiono wszystko, by przyciągnąć tłumy na stadion przy Wita Stwosza. Swoje z pewnością robiły też wyniki, bo Chrobry przystępował do meczu z pozycji lidera, natomiast rywal był tuż za jego plecami. Jak zwykle sprawę lekko skomplikowała zmiana godziny, bo trzeba było robić lekkie poprawki na materiałach promujących derby. Jak jednak pokazał sam mecz – nie odbiło się to na frekwencji, bo derby obejrzało z wysokości trybun prawie 3 tysiące widzów.
Tego dnia dobrze wyglądał nasz młyn, na co kładliśmy nacisk podczas promocji spotkania. W Sektorze Y stawiło się jakieś 600 osób, co było dobrym rezultatem. Solidne wsparli nas Stilonowcy (60) oraz chłopaki z leszczyńskiej Unii (37). Przed meczem wszyscy razem spotkaliśmy się w sercu głogowskiej Starówki, skąd pochodem ruszyliśmy na stadion.
Podczas derbów sektor ozdabiamy flagami „Ultras Chrobry”, „Głogowscy Hooltaje”, „Szlachta”, „Os. Kopernik”, a także płótnami FC Krościenko nad Dunajcem oraz Stilonu. Na płocie znalazły się też transparenty dotyczące wyjazdu na mecz zgodowiczów z Falubazem, naszego kolegi, który wrócił z „wakacji” oraz Tomka Sęka, ciężko chorego fana ChG, który pojawił się na stadionie. Przed meczem miało miejsce oficjalne pożegnanie Ireneusza Mamrota, któremu wręczono pamiątki oraz nadano tytuł Honorowego Obywatela Miasta Głogowa. Byłego trenera pomarańczowo-czarnych pozdrowiły też trybuny.
Sam mecz, jak to w przypadku derbów, odbył się w akompaniamencie wielu uszczypliwości. Trzeba uczciwie przyznać, że nasz doping nie stał tego dnia na najwyższym poziomie, choć kilka ciekawych momentów było. Chrobry dość szybko objął prowadzenie i mogło się wydawać, że tradycja zostanie podtrzymana. Niestety, więcej argumentów mieli goście i to oni wygrali 2:1.
Mimo przegranej Chrobry traci tylko jeden punkt do lidera. Strata jest minimalna, dlatego nie ma powodów do załamki! Przed nami wiele spotkań, w których pomarańczowo-czarni powalczą o punkty.
Wielkie dzięki za wsparcie dla Stilonu oraz Unii!
#1 kobra, 08.09.2017, godz.12:10 Edytuj
#2 kaszpirowski, 07.09.2017, godz.22:50 Edytuj
#3 ACAB, 07.09.2017, godz.22:30 Edytuj
#4 Game over, 07.09.2017, godz.22:11 Edytuj
#5 Klaus, 07.09.2017, godz.21:46 Edytuj
#6 Radek, 07.09.2017, godz.21:25 Edytuj
#7 MZKS, 07.09.2017, godz.12:50 Edytuj
#8 beny, 07.09.2017, godz.12:34 Edytuj