Mecz na szczycie I ligi, a do tego mega ciekawe wydarzenie kibicowskie. W ostatnią sobotę września pomarańczowo-czarni mierzyli się na własnym stadionie z Odrą Opole. Goście mobilizowali się na wyjazd, podobnie jak ich zgodowicze z Lubina. Ostatecznie klatka dla przyjezdnych podczas meczu była pusta, co miało związek z wydarzeniami sprzed pierwszego gwizdka. O organizacyjnym bałaganie ze strony głogowskiej policji pisaliśmy w odrębnym newsie, dlatego teraz skupmy się na tym, co wydarzyło się dalej.

Mecz rozpoczął się z dość wyraźnym poślizgiem, a wszystko to mogło podnieść ciśnienie nawet tym najspokojniejszym bywalcom WS3. Być może cała ta otoczka i wkurwienie ludzi miało jakiś wpływ na doping, bo trzeba przyznać, że od strony wokalnej wypadliśmy bardzo dobrze, zdecydowanie lepiej niż podczas niedawnych derbów z Miedzią. Były momenty, gdy podłączała się reszta stadionu. Wówczas poziom decybeli jeszcze wzrastał, na co zwrócili też uwagę komentujący mecz w telewizji. Liczbowo wyglądało to gorzej niż na meczu z ML, jednak wokalnie zdecydowanie na plus!

Na płocie wylądowały trzy flagi: „Głogowscy Hooltaje”, „Ultras Chrobry” oraz „Pomarańczowy styl”. Szczególną rolę w tym meczu odegrała ta środkowa, bo przy niej rozwinięto w drugiej połowie sektorówkę-koszulkę. Niedługo potem rozpoczęło się odliczanie, a następnie trybuny rozświetliła solidna porcja rac. Nie była to jakaś wyszukana oprawa, której przygotowanie zajmuje wiele godzin, ale też nie taki był zamiar. Najważniejsze w tym wszystkim było piro, kolejny tego dnia cios dla smutnych panów, którzy w ostatnich tygodniach przypisywali sobie jakieś śmieszne stadionowe sukcesy!

Na boisku Chrobry wygrał zgodnie z planem i na chwilę wrócił na fotel lidera. Aktualnie pierwszego miejsca już nie zajmujemy, ale sytuacja jest bardzo dobra, co zwiastuje emocje w kolejnych meczach. Szkoda, że przedmeczowe wydarzenia sprawiły, że sektor gości był tego dnia pusty. Przez to widowisko straciło na jakości, jednak mimo wszystko kto pojawił się w sobotę przy WS3, nie miał prawa żałować!

A.C.A.B!