Remisem 1:1 zakończyło się sobotnie spotkanie Chrobrego Głogów z Calisią Kalisz. Pomarańczowo-czarni stracili pozycję lidera rozgrywek i tracą obecnie jeden punkt do liderującej Bytovii Bytów. Relacja z trybun w dalszej części newsa.
Pomarańczowo-czarni do meczu z Calisią przystępowali w roli faworyta i potwierdził to początek meczu. Szybko zdobyta bramka na 1:0 dawała nadzieje na pewne zwycięstwo i powrót na fotel lidera II ligi zachodniej. Nasi zawodnicy mieli w tym meczu kilka stuprocentowych okazji, jednak zawiodła skuteczność. Na domiar złego, kilka minut przed końcem spotkania, bramkę zdobyła Calisia i mecz zakończył się podziałem punktów…
W młynie zbieramy się w ok. 120 osób. Płot ozdabiamy trzema flagami („Nieliczni”, „Pomarańczowy styl”, „Wyznawcy pomarańczowej religii”) i przez całe spotkanie prowadzimy doping dla naszej drużyny. Ten stał raczej na średnim poziomie, choć nie zabrakło trochę lepszych momentów. Z pewnością byłoby lepiej, gdyby zawodnicy Chrobrego poszli za ciosem i dorzucili jeszcze jakieś trafienia w tym meczu.
Remis z Calisią, przy trzech punktach dla Bytovii za mecz z Polkowicami, spowodował, że Chrobry jest wiceliderem rozgrywek. Strata do lidera wynosi jeden punkt, natomiast przewaga nad trzecim Zagłębiem Sosnowiec to trzy punkty. W środę trudny mecz w Zdzieszowicach. Jak zapowiedział trener Ireneusz Mamrot, zespół zrobi wszystko, aby do Głogowa wrócić z kompletem punktów.