Hit, hit i po hicie. Mecz z Odrą Opole za nami, pora więc na krótki opis tego, co działo się przy Wita Stwosza w piątkowy wieczór. A działo się naprawdę sporo, zarówno na boisku, jak i na trybunach. No i na koniec – Chrobry nadal liderem II ligi zachodniej!
Mecz z Odrą okrzyknięto hitem rundy jesiennej na naszym stadionie i tak też było. Przygotowania do spotkania rozpoczęły się długo przed pierwszym gwizdkiem. Grupa Ultras przez ostatnie dni pracowała nad oprawą czy też odpowiednim zareklamowaniem tego wydarzenia w naszym mieście. Na ulicach pojawiły się transparenty i plakaty, a wielu informacji o tym, co wydarzy się 30 sierpnia nie zabrakło również w Internecie. Jednym słowem – w Głogowie o tym meczu było naprawdę głośno!
Półtora godziny przed rozpoczęciem meczu zebraliśmy się na „Skarbku”, gdzie nie zabrakło śpiewów, rac i achtungów, a tych podczas przemarszu na stadion, wybuchła niezliczona ilość. Nie zabrakło również dzielnych panów policjantów, którzy próbowali zniechęcić do odpalania hukówek. Ich zdanie jednak nie było wiele warte, a achtungi wybuchały dosłownie wszędzie. Tego nie da się opisać, to trzeba usłyszeć!
Po dotarciu na stadion wszyscy udają się do sektora Y, natomiast ultrasi ogarniają tematy związane m.in. z oprawą. Na płocie tego dnia pojawiło się sporo flag, co dało konkretny efekt wizualny. Ponadto znalazło się miejsce na transparent zachęcający na wyjazd do Poznania, a także przypominający o Lubinie 82′ (31 sierpnia 1982 roku, w wyniku działań milicji i ZOMO, od kul zginęły 3 osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych.).
W młynie stawia się jakieś 400 osób (czasem liczba wyższa, czasem niższa) i przez całe spotkanie prowadzimy dobry doping, do którego momentami podłącza się cały stadion. Trzeba przyznać, że problemów z dopingiem nie było, a wszystko za sprawą wydarzeń boiskowych; już po kilku minutach gry Chrobry prowadził 2:0. Na początku meczu do naszego repertuaru wprowadzona została nowa przyśpiewka i trzeba przyznać, że przy świetnej grze piłkarzy i atmosferze panującej na naszym stadionie, jej debiut wypadł naprawdę konkretnie! Razem z nami tego dnia ok. 40 Stilonowców, wielkie dzięki za wsparcie!
W drugiej połowie zaprezentowana została oprawa przygotowana przez grupę Ultras Chrobry. Na płocie pojawił się transparent z hasłem „Królewski Majestat”, a w sektorze rozwinięto sektorówkę z herbem w koronie i napisem „ULTRAS”. Całość dopełniły race oraz czarne świece dymne. Prezentacja wypadła całkiem dobrze i mimo drobnych niedociągnięć, można być zadowolony z efektu końcowego.
Odra Opole na naszym stadionie pojawiła się w 106 osób. Na płocie powiesili dwie flagi i dopingowali swój zespół, choć w naszym sektorze byli słyszalni jedynie momentami. Nie zabrakło również obustronnych bluzgów, a jeden z nich przypadł do gustu także pozostałej części widowni, która nagrodziła go gromkimi brawami 😉
Mecz z opolską ekipą wypadł bardzo dobrze. Na murawie pomarańczowo-czarni nie dali szans rywalowi, wygrywając 4:1. Ciekawie było również na trybunach, bo nie zabrakło głośnego dopingu oraz oprawy. Po tym spotkaniu chyba każdy wychodził ze stadionu w dobrych nastrojach, bo tak grającego Chrobrego ogląda się z wielką przyjemnością, a na takie spotkania można przychodzić codziennie! Ostatecznie mecz Chrobry – Odra obejrzało 2050 widzów.
07.09: WSZYSCY DO POZNANIA!