Sobotni mecz z Górnikiem Wałbrzych miał być dla nas ostatnim wyjazdem w obecnym sezonie. Ligowe rozgrywki inaugurowaliśmy kibicowskim hitem z Miedzią Legnica, a teraz była okazja, by je zakończyć kolejnymi derbami. Niestety, działania policji, PZPN-u, a także wałbrzyskiego klubu spowodowały, że pojedynek z Górnikiem odbył się bez naszego udziału.
Na stadionie Górnika Wałbrzych kibice przyjezdnych gościli dopiero od rundy rewanżowej. Jako pierwsi pojawili się tam fani Miedzi Legnica, a jako ostatni sympatycy ROW-u Rybnik. To ostatnie spotkanie rozegrano zaledwie tydzień przed naszym meczem w Wałbrzychu, ale już wcześniej pojawiła się informacja o tym, że pomarańczowo-czarni w sektorze gości nie są mile widziani. W tej sprawie zareagował również nasz klub, wysyłając odpowiednie pismo. W poniedziałek ruszyliśmy więc z zapisami na to spotkanie i bez względu na to, czy na stadion byśmy weszli, chcieliśmy się w Wałbrzychu pojawić. Niestety, w piątek wieczorem zostaliśmy zmuszeni do tego, by wyjazd odwołać. Niebawem pojawi się więcej informacji na temat zachowania policji, PZPN-u i wałbrzyskiego klubu odnośnie naszego udziału w derbowym pojedynku, zachęcamy więc do częstego odwiedzania strony.
Sprzeciw wobec tej decyzji wyrazili nasi piłkarze, którzy wybiegli na murawę w jednakowych koszulkach ze słynnym na polskich stadionach hasłem „Piłka nożna dla kibiców”.
– Zakaz dla naszych fanów to śmieszna sprawa. Tym bardziej, że na stadionie w Wałbrzychu w tej rundzie odbyły się mecze z kibicami innych drużyn. Także my jesteśmy tak zaskakującą decyzją skrzywdzeni, bo doping zawsze pomaga, a chce się nas go pozbawić. Przykładem tego mogą być nasze spotkania na wyjeździe, bo osiągane poza Głogowem wyniki wcale nie wskazują na to, że gramy nie u siebie – mówił kapitan Mateusz Hałambiec.
Teraz o samym meczu. Derby bez kibiców gości, to w zasadzie żadne derby i doskonale zobrazowała to frekwencja na wałbrzyskim stadionie. Patrząc na liczbę widzów podczas poprzednich spotkań rozegranych w Wałbrzychu czy Głogowie, zainteresowanie sobotnim spotkaniem było niewielkie. Na trybunach zasiadło bowiem około 1000 widzów, z czego ponad 300 pojawiło się w najbardziej fanatycznym sektorze. Oprócz Górnika, w sektorze pojawiła się też liczna grupa kibiców Slavii Praga (84), fani Arki Gdynia (około 15) i Polonii Świdnica. Warto dodać, że Czesi ustanowili nowy rekord wyjazdowy na mecz swojego zgodowicza z Wałbrzycha. Gospodarze prezentują dwie oprawy; flagowisko oraz dużą sektorówkę + transparent „Wielki Górnik”. Kilkukrotnie zaintonowali również hasło obecne na koszulkach piłkarzy Chrobrego. PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW!
Mecz zakończył się bezbramkowym remisem i tym samym piłkarze Górnika kolejny raz nie potrafili pokonać zawodników Chrobrego. Trzy ostatnie spotkania z udziałem obu drużyn zakończyły się bowiem naszymi wygranymi (1:0 w Wałbrzychu, 4:1 i 2:1 w Głogowie).
Przed nami ostatnie spotkanie w obecnym sezonie. W najbliższą sobotę do Głogowa przyjedzie trzecia w tabeli Bytovia Bytów, początek meczu o godzinie 17.00.