Raz jeszcze wracamy do turnieju, który przed tygodniem odbył się w Tarnobrzegu. Na zaproszenie miejscowej Siarki udział w nim wzięli kibice Chrobrego Głogów. Przedstawiamy relację z dalekiej wyprawy 19 fanów MZKS-u.
Trwającą przerwę zimową postanawiamy sobie urozmaicić i skorzystać z zaproszenia Siarki Tarnobrzeg na turniej. W związku z tym, że mamy sporo do przejechania, wyjeżdżamy już w piątek w godzinach nocnych, lecz szybko kończymy swoją podróż, bo psuje nam się jedno z aut. Po kilku telefonach udaje się załatwić samochód zastępczy, jednak podczas szybkiego przepakowywania zapominamy przenieść flagi;) Dalsza podróż mija już dosyć spokojnie.
W Tarnobrzegu jesteśmy na godzinę przed turniejem. Jedno, co można powiedzieć o mieście to ma zajeb… zalew hehe (kto był, ten wie, o co chodzi;-)). Co do turnieju, to pierwszy mecz przegrywamy, więc postanawiamy wzmocnić grających. Ci dostają przymusowy rozgrzewający napój 40-procentowy. Większości nie trzeba było za długo namawiać;-).
Efekty są widoczne od razu. Drugi i trzeci mecz wygrywamy i wychodzimy z grupy. Niestety, spożywany w coraz większych ilościach „napój” powoduje, że kolejne spotkanie przegrywamy i w ten sposób kończymy przygodę z graniem.
Po turnieju udajemy się do wynajętego lokalu, gdzie bawimy się do godzin nocnych, a jeden pan;-) nawet do rannych.
Powrót do Głogowa to znowu przygody z jednym autem, lecz szybko wszystko zostaje naprawione i u siebie jesteśmy w niedzielę po południu.
Podsumowując, wyjazd daleki, ale dość ciekawy i chociaż na chwile pozwolił zapomnieć o zimowej nudzie.
Nas dokładnie 19 osób. Inne obecne w Tarnobrzegu ekipy to Jagiellonia Białystok, Wisła Sandomierz, Wisłoka Dębica, no i oczywiście Siarka. Jeszcze raz podziękowania dla Siarki za zaproszenie i gościnę.
autor: K.