Juniorzy starsi są już w drodze powrotnej do Głogowa. W rozegranym we Włocławku turnieju towarzyskim Anwis Cup zajęli szóste miejsce na dziesięć ekip po tym, jak w pojedynku o lokatę nr 5 przegrali po serii rzutów karnych z Legią Chełmża. W regulaminowym czasie gry było 0:0, zaś w konkursie jedenastek 5:4 dla rywali podopiecznych Pawła Rząsy.
– W meczu z Legią byliśmy stroną zdecydowanie przeważającą i choć stworzyliśmy kilka świetnych do zdobycia bramki okazji, to ogólnie ciężko było nam przebić się przez mur rywali – posumował Paweł Rząsa.
Starcie z Legią było drugim rozegranym przez graczy Chrobrego w niedzielę. W pierwszym głogowianie ulegli Wiśle Płock 1:2, która, jak się później okazało, stanęła na drugim stopniu podium. Bramkarza płocczan pokonał Mateusz Galiński. Do przerwy utrzymywał się rezultat remisowy, a sam mecz był naznaczony zaciętą i ostrą walką. Jeden z piłkarzy Wisły na tyle ucierpiał w jednej z akcji, że został odwieziony do szpitala.
– Wisła, Olimpia Elbląg i Anwis Włocławek sportowo odstawały od reszty, jednak w pojedynku z Wisłą zespół stanął na wysokości zadania i rozegrał naprawdę świetne zawody – kontynuuje szkoleniowiec Chrobrego.
Podsumowując, juniorzy Chrobrego w dwa dni rozegrali pięć spotkań, spośród których przegrali cztery i wygrali jedno. Strzelili cztery bramki, tracąc przy tym sześć. W grupie zajęli trzecie miejsce, a w całych zmaganiach szóste. Wygrała Olimpia Elbląg, przed Wisłą Płock i dwiema ekipami gospodarzy. Najlepszym zawodnikiem w głogowskiej ekipie uznano Kamila Piotrowskiego.
Wyjazd juniorów starszych MZKS-u do Włocławka został finansowo pokryty przez nich samych, częściowo przez klub i osoby działający przy Chrobrym.
– Wyjazd do tanich nie należał, ale było warto. Rozegraliśmy sporą ilość pięciu meczów w dwa dni, a jeszcze bardziej nieoceniona jest integracja zawodników. Wspólne mieszkanie, posiłki, nawet takie rzuty karne, to wszystko integruje jak cholera. Zyskaliśmy przy tym sporo nowych kontaktów, bo, na przykład, taki Anwis latem będzie przebywać na obozie obok Głogowa i na pewno z nim zagramy. Zobaczyliśmy, jak to wszystko wygląda w innej części kraju, a ponadto poznaliśmy turniej od strony organizacyjnej, by w przyszłości może samemu zorganizować coś podobnego. To była naprawdę fajna rzecz. Do Głogowa wracamy więc z dużym pucharem i bagażem ciekawych doświadczeń – zakończył Paweł Rząsa.
Start Radziejów – Chrobry Głogów 2:1
Bramki (Chrobry): Michał Morawski.
Anwis II Włocławek – Chrobry Głogów 2:0
MKS Kutno – Chrobry Głogów 0:2
Bramki (Chrobry): Piotr Krawczyk, Kamil Piotrowski.
Wisła Płock – Chrobry Głogów 2:1
Bramki (Chrobry): Mateusz Galiński.
Mecz o 5. miejsce: Legia Chełmża – Chrobry Głogów 0:0 k. 5:4