5-osobowa delegacja Chrobrego Głogów pojawiła się w czwartkowy ranek w Knurowie, by pożegnać śp. Dawida Dziedzica, kibica miejscowej Concordii, który zmarł w wyniku obrażeń odniesionych po postrzale z broni gładkolufowej. Do zdarzenia doszło podczas meczu z Ruchem Radzionków. W Knurowie pojawiły się delegacje kibiców z całej Polski, a w pożegnaniu Dawida wzięły udział tysiące osób.

Jeszcze przed rozpoczęciem mszy, delegacja Chrobrego Głogów stawiła się na stadionie Concordii, gdzie złożyła pomarańczowo-czarny szal w hołdzie zmarłemu kibicowi. Przy sektorze miejscowych widniało zdjęcie śp. Dawida, a także paliły się znicze przyniesione przez kibiców śląskich ekip.

Na pogrzebie obecne były delegacje wielu ekip, zarówno tych piłkarskich, jak i żużlowych. Poza licznymi grupami kibiców z województwa śląskiego (m.in. ROW Rybnik, Górnik Zabrze, GKS Katowice, Piast Gliwice, Raków Częstochowa, Polonia Bytom i oczywiście miejscowa Concordia), widoczni byli fani Stilonu Gorzów, Pogoni Szczecin, Resovii, ŁKS-u Łomża, Górnika Wałbrzych, Śląska Wrocław, KKS-u Kalisz, Jagiellonii Białystok, KSZO Ostrowiec, Korony Kielce, Okocimskiego Brzesko, Unii Leszno czy Falubazu Zielona Góra. To tylko mały procent ekip, które pojawiły się w Knurowie, bo nie sposób wszystkie wymienić. W czasie składania trumny do grobu (trumna została przyozdobiona flagą Concordii Knurów), na cmentarzu odpalono sporą ilość pirotechniki. Po zakończeniu ceremonii, kilkutysięczny tłum przemaszerował na stadion, jedno z najważniejszych miejsc w życiu śp. Dawida.

W tym miejscu warto dodać, że wbrew medialnym doniesieniom, od początku celem przemarszu był stadion i nikt nie zamierzał zatrzymywać się pod szczelnie chronioną komendą policji na dłużej. Duża ilość kasków zabezpieczających budynek (m.in. milicja konna) udowodniła, że „służby bezpieczeństwa” doskonale zdają sobie sprawę z tego, kto stoi za śmiercią kibica z Knurowa. Ponadto na niebie cały czas obecny był helikopter, który śledził każdy ruch wszystkich uczestników czwartkowych wydarzeń.

Na stadionie Concordii zapalano kolejne znicze, a kibice z całej Polski zostawiali pamiątki w klubowych barwach. Na koniec wyrażono zdanie na temat oprawców 27-latka. Łącznie w czwartkowych wydarzeniach wzięło udział kilka tysięcy osób.

ŚP. DAWID DZIEDZIC – SPOCZYWAJ W POKOJU!

Kliknij, aby powiększyć: