Derby powróciły na sesji Rady Miasta

Choć od derbowego meczu z Zagłębiem Lubin minęło dokładnie dziewiętnaście dni, głogowscy radni Platformy Obywatelskiej oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej powrócili do tematu podczas wczorajszej sesji Rady Miasta. Jak widać partie, którym dobro Chrobrego jest delikatnie mówiąc obojętne, nie tracą czasu i cały czas prowadzą politykę uderzającą w kibiców oraz głogowski klub.

Prym podczas wtorkowej sesji wiedli radni Jerzy Gawron (SLD), Anna Milicz (SLD) oraz Roman Bochanysz (PO). Tematem przez nich poruszanym były wrześniowe derby w Lubinie oraz obecność w sektorze gości osób, które ich zdaniem nie powinny się tam znaleźć. Mowa o Przemysławie Bożku, Leszku Rybaku oraz Krzysztofie Sadowskim. Radni PO oraz SLD udokumentowali wszystko zdjęciami, a Jerzy Gawron domaga się nawet… przeprosin kibiców Zagłębia Lubin. Cała sytuacja brzmi dość niewiarygodnie, a nawet komicznie, ale niestety jest prawdą. Co ciekawe, radny Gawron nie słynął do tej pory z przesadnej aktywności na sesjach rady. Jak widać temat derbów jest dla niego priorytetowy…

Swoje zdanie na temat kibiców Chrobrego wyraziła również radna Anna Milicz z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Skarżyła się na zachowanie fanów ChG, poinformowała, że czuje się przez nich prześladowana i zastraszana, a na stadionie została dodatkowo opluta. Zastanawiać jedynie może, skąd takie zainteresowanie radną, której zdjęcia nie będziemy publikować na naszej stronie.

Zostali obrażeni piłkarze, klub i wszyscy mieszkańcy Lubina. W tym czasie włodarze miasta siedzieli na trybunach, jak panowie możecie legitymizować cos takiego. Jest trybuna dla vipów i nie mam nic przeciwko, gdy prezydent, dyrektor i rzecznik tam siedzieli. Jest jednak chyba jakaś granica. Mam nadzieję, że panowie mają coś do powiedzenia mieszkańcom Głogowa, bo taka promocja naszego miasta nie jest w porządku – grzmiał podczas sesji radny Bochanysz.

Do całej sytuacji odniósł się wywołany do tablicy przez PO i SLD radny Przemysław Bożek, dyrektor sportowy Chrobrego Głogów. – Ja w przeciwieństwie do państwa jestem dumny z zachowania ponadtysięcznej grupy mieszkańców Głogowa. Zacnych mieszkańców Głogowa. I zapewniam, że oprócz dyrektora byli tam prawnicy, lekarze, nauczyciele, hutnicy, górnicy i mieli do tego prawo. Panowie nie wiecie, jakimi kategoriami rządzi się widowisko piłkarskie. A wiecie, jakimi epitetami byli określani kibice Chrobrego? Myślę, że nie. Widowisko piłkarskie nie jest wersalem. Pewnie marzyłoby się, by nikt z nas nie używał wulgaryzmów. Jeśli jest na tej sali jedna osoba, która nigdy w życiu nie użyła wulgaryzmu, niech pierwsza rzuci kamień. Nie zamierzam więcej zabierać głosu w tej sprawie – oznajmił.

Przemysław Bożek nie kryje zresztą swojego przywiązania do Chrobrego Głogów. Wspomniał o tym m.in. w rozmowie dla oficjalnej strony klubowej. – Wywodzę się ze stadionu i do Chrobrego pochodzę bardzo emocjonalnie, mam wrażenie, że często aż za bardzo. Nie zamierzam jednak tego zmieniać i próbować zaklinać rzeczywistość, by stać się kimś, kim nie jestem. Ja jestem wśród kibiców Chrobrego, bo to im zawdzięczamy to, w którym miejscu jest teraz klub. Oni go prowadzili przez lata i uratowali go przed upadkiem.

Tematy dotyczące Chrobrego Głogów, jak i kibiców naszego klubu, nie pierwszy raz podejmowane są przez radnych głogowskiej opozycji. Nie od dziś bowiem wiadomo, że dobro głogowskiego klubu oraz sukcesy przez niego osiągane są bardzo nie na rękę niektórym radnym. Przypomnijmy, że w czerwcu nie przeszedł wniosek o przeznaczenie 300 tysięcy złotych na stypendia dla piłkarzy pierwszoligowego Chrobrego, który posiada jeden z najniższych budżetów w całej lidze. Wniosek odrzucono wynikiem głosów 11:9.

Podobnie było z wnioskiem stowarzyszenia „Patriotyczny Głogów”. Ich obywatelski projekt uchwały o nadaniu powstającym ulicom na Żarkowie nazw związanych z Żołnierzami Wyklętymi, pod którym podpisało się ponad 1300 głogowian (podpisy zbierano m.in. na stadionie), po prostu wylądował w… koszu. Wspomniana większość radnych wybrała swój projekt i poddała go pod głosowanie.

escort mersin