Ireneusz Mamrot: musimy kombinować

Przed meczem z Czarnymi Żagań, Chrobremu towarzyszą największe problemy kadrowe od początku sezonu. Nie zagrają najbardziej doświadczeni: Maciej Soboń i Zbigniew Grzybowski. Wróci Grzegorz Wan i Krzysztof Suchecki, choć od początku zapewne nie zagra, ale pod znakiem zapytania stoi występ Przemysława Stasiaka. – Musimy więc kombinować i testować różne warianty gry – mówi trener Chrobrego Ireneusz Mamrot.Przed meczem z Czarnymi Żagań, Chrobremu towarzyszą największe problemy kadrowe od początku sezonu. Nie zagrają najbardziej doświadczeni: Maciej Soboń i Zbigniew Grzybowski. Wróci Grzegorz Wan i Krzysztof Suchecki, choć od początku zapewne nie zagra, ale pod znakiem zapytania stoi występ Przemysława Stasiaka. – Musimy więc kombinować i testować różne warianty gry – mówi trener Chrobrego Ireneusz Mamrot.

Przemysław Stasiak wciąż ma problemy z mięśniami brzucha. Już w Kaliszu grał z bólem. W tym tygodniu w ogóle nie trenował przez dwa dni i losy jego występu w sobotę wciąż się ważą.

– Odpadają zawodnicy kreatywni i to jest największy ból. Nie ma jednak co narzekać. Z sytuacją trzeba sobie poradzić. Kombinujemy, testujemy różne warianty i zobaczymy, jak to wyjdzie – mówi Ireneusz Mamrot, który odniósł się także do wysokiego miejsca swojego zespołu w tabeli. – Nie ma co się podpalać. Poczekajmy do końca rundy. W tej lidze o punkty jest szalenie ciężko. Każdy może wygrać z każdym. Przykład Nielby Wągrowiec, którą pokonaliśmy, a która później wygrała z GKS-em Tychy i Chojniczanką Chojnice. Drużyna fajnie prezentowała się w Kaliszu i rozegrała jeden z lepszych meczów w sezonie. Trzeba tylko tę formę ustabilizować. Rywalizujemy bowiem w kratkę i to jest nasz duży problem. Szczególnie zależy mi na tych najbliższych spotkaniach, bo w Głogowie, może poza pojedynkiem z Miedzią Legnica, tak naprawdę nie rozegraliśmy dobrych ligowych zawodów

escort mersin