Już jutro pomarańczowo-czarni wracają do walki o Puchar Polski, a rywalem w 1/16 finału będzie Jagiellonia Białystok. W ostatnich latach nie mieliśmy zbyt wielu okazji do spotkania się z podlaskimi kibicami, dlatego zapraszamy na krótki opis tej ekipy. Zwłaszcza, że sektor gości podczas jutrzejszego spotkania nie będzie pusty.

O klubie
Na początek kilka zdań na temat Jagiellonii Białystok. Klub ten powstał w 1932 roku. Białostocka drużyna występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej nieprzerwanie od 2006 roku, a w sezonie 2009/2010 sięgnęła po Puchar Polski, pokonując w finale Pogoń Szczecin 1:0. Osiągnięcie to jest do tej pory największym sukcesem w historii Jagi. W pucharowych bojach drużyna z Podlasia daleko zaszła także w sezonie 1988/1989. W decydującym meczu białostoczanie przegrali wówczas z Legią Warszawa 2:5. W chwili obecnej Jagiellonia zajmuje 6. miejsce w tabeli polskiej T-Mobile Ekstraklasy. W poniedziałek zespół trenera Probierza bezbramkowo zremisował w Łęcznej, natomiast po weekendzie czeka ich ligowy mecz z Podbeskidziem.

Jako ciekawostkę warto podać, że Chrobry mierzył się już z Jagiellonią na tym etapie rozgrywek. Miało to miejsce w sezonie 1988/1989. Pomarańczowo-czarni po wyeliminowaniu Orła Ząbkowice Śląskie, Ślęzy Wrocław oraz Zagłębia Wałbrzych, zagrali z Jagiellonią. Mecz zakończył się remisem 1:1, wobec czego zarządzono dogrywkę. Ta również nie przyniosła rozstrzygnięcia, które nastąpiło dopiero w rzutach karnych. Jagiellonia wygrała konkurs jedenastek 4:2.

Kibicowsko
Początki zorganizowanego ruchu kibicowskiego na Jagiellonii sięgają połowy lat 70-tych. W latach 80-tych podlascy kibice już w miarę regularnie uczęszczali na wyjazdy swojej drużyny i przybili zgodę z Widzewem Łódź (datowana na rok 1983). Duży wpływ na rozwój kibicowania w Białymstoku oraz swego rodzaju modę na Jagę miał awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Podczas pierwszego sezonu gry w ekstraklasie, Jagiellonia mogła pochwalić się najwyższą frekwencją w kraju, a średnia liczba widzów na jeden mecz wynosiła ok. 26 tysięcy. Gorsze czasy dla Jagi przyszły w latach 90-tych, kiedy to drużyna grała w niższych klasach rozgrywkowych. Powrót do ekstraklasy miał miejsce w 2007 roku. Niedługo później Jagiellonia wygrała Puchar Polski, co dało jej prawo występów w europejskich pucharach. W Europie Jaga zagrała tylko dwa mecze, ale jej kibice mieli okazję jechać do Salonik na mecz z Arisem. Przebiegu tego wyjazdu, jak i tego co miało miejsce podczas samego meczu, nie trzeba chyba kolejny raz przypominać…

Od niedawna Jagiellonia swoje spotkania rozgrywa na zmodernizowanym stadionie przy ul. Słonecznej. W obecnym sezonie, największym zainteresowaniem cieszyły się mecze z Lechem Poznań oraz Legią Warszawa. Oba te mecze obejrzało ponad 7 tysięcy widzów. Podczas pierwszego z nich kibice Jagi zaprezentowali oprawę (zdjęcie wyżej), natomiast przed meczem ze stołecznym klubem (kilka dni po walkowerze w meczu z Celticiem) prowokacyjnie odegrano… hymn Ligi Mistrzów! Było to kolejne już wydarzenie łączące ekipy Jagi oraz Legii. Przypomnijmy, że wcześniej doszło do awantury w sektorze gości podczas meczu przy Łazienkowskiej, natomiast 1,5 roku temu Legioniści zdobyli całkiem pokaźną liczbę flag drużyny z Podlasia.

Wyjazdy
Wyjazd do Głogowa będzie drugim oficjalnym dla kibiców Jagi po odbyciu półrocznej kary za wspomniany wcześniej mecz w Warszawie. Pierwszy mecz po 6-miesięcznej banicji miał miejsce w poniedziałek w Łęcznej, gdzie wybrało się 350 fanów z Białegostoku. Na wyjazd do Głogowa fani „Pszczółek” wybierają się o godz. 7:00 rano, natomiast powrót planowany jest na godz. 5:00. Koszt całej wyprawy wyniesie ich 60 złotych.

Dawne zgody i układy
W przeszłości kibiców Jagiellonii łączyły przyjazne stosunki z kilkoma ekipami, a jedną z nich był prawdopodobnie też Chrobry. Wielu informacji na ten temat jednak nie ma, stąd też ciężko stwierdzić, jak zaawansowane były to kontakty i jak długo one trwały. Wiadomo natomiast, że w 1983 roku Jagę połączyła zgoda z Widzewem Łódź, która przetrwała do jesieni 1989. W tym samym czasie zerwana została inna zgoda – z kibicami Ruchu Chorzów. Oto fragment opisu tej sytuacji (tekst pochodzi z widzewtomy.net):

„Do zerwania zgód z Ruchem i Widzewem nastąpiło na jesień 89r. Mnie się wydawało, że było to rok później w II lidze. Ale coś mi się nie zgadzało. Pamiętałem, że wszystko zaczęło się od meczu w Krakowie. Nie wiedziałem tylko z jakiej okazji jest ten mecz. No ale teraz już mogę napisać zgodnie z faktami, tak jak było. Otóż, wszystko wydarzyło się w ciągu kilkunastu dni. Jaga grała w Krakowie z Wisełką (1:0 wygrywa po bramce chyba Kwiliunasa). Od nas było kilkadziesiąt osób. Z Białegostoku wyjechało też kilku Widzewiaków. W pociągu niektórzy od nas zaczęli żartować, kpić z łodzian, wyzywali ich od żydków itp. Trzeba tu wtrącić, że wtedy u nas były 3 grupy, jedna była prowidzewska, druga prochorzowska a trzecia prokrakowska. I właśnie ci z ”obozu” głównie chorzowskiego nabijali się z Widzewiaków. Na meczu grupa chorzowska chce lać łodzian, w ich obronie stają ci, którym przyjaźń z Widzewem była bliska sercu. Nasi zaczęli się trzaskać między sobą. W pewnym momencie wstał jeden od nas i powiedział, że kibice Jagi muszą być razem, zjednoczeni i że nie może być tak, że przez inne kluby mamy się trzaskać miedzy sobą. A więc skoro nie możemy się sami dogadać z kim mamy trzymać (czy z Widzewem czy Ruchem) to z nikim nie będziemy mieli zgody. I krzyknęli nasi coś na Ruch. Wisła od razu „podjęła ” temat i też zaczęła skandować na Ruch. Wiśle to było bardzo na rękę, że zrywamy zgodę z Ruchem. Za chwilę jeden od nas krzyknął na Widzew. Reszta nie śpiewała. Bo jak to? Taka przyjaźń! Ale już było bardzo blisko zerwania zgody.”

Zgoda kibiców Jagiellonii z krakowską Wisłą przetrwała do 2005 roku i trwała łącznie 21 lat. Ponadto podlaskich fanów łączyły dobre relacje z Lechią Gdańsk oraz Motorem Lublin. Wiosną 1988 roku, podczas meczu Jagiellonii w Stalowej Woli, doszło do zawarcia zgody na linii Jaga – Siarka Tarnobrzeg. Zgoda ta została zerwana w sierpniu 2006, jednak 21 stycznia 2012 roku, niedługo po turnieju, w którym wzięli również udział kibice Chrobrego, została odnowiona. Nie przetrwała jednak zbyt długo i w sierpniu 2013 ponownie została zerwana.