Kibice ze Stowarzyszenia Sympatyków Chrobrego Głogów skończyli już pierwszą część prac na stadionie mających nadać obiektowi nieco kolorytu. Na mecz z Lechem zdążyli w całości przemalować mur okalający jeden z łuków. Są na nim dwa malunki.
Co ciekawe, z pracami nie dawano sobie spokoju nawet w nocy. Jednej z nich walczono z grafem do drugiej nad ranem, by kilka godzin później być już w drodze do Torunia na mecz z Elaną.