Laba tak, ale bez przesady

Młodzież rozpoczęła ferie zimowe. Zazdrościmy Wam tej dwutygodniowej laby, ale jednocześnie podziwiamy, że części z Was, nawet w okresie przerwy od szkoły, jeszcze chce się zerwać z łóżek przed godziną ósmą. Taki szok dla organizmu zafundowało sobie kilkudziesięciu chłopców z roczników 1998 i 1999, którzy w poniedziałek wzięli udział w organizowanym przez Chrobrego turnieju halowym. Po nazwach zespołów (choćby Ogórki Kwaśnika) domyślamy się, że zabawa była świetna. I o to chodzi.

Do zmagań przystąpiło sześć zespołów. Grano każdy z każdym. Z tej szóstki najlepszą piłkarsko pakę, jak się okazało, miały Orły Rząsy. Jednocześnie przyznano kilka nagród indywidualnych. Te powędrowały do Kamila Kotyli (najlepszy zawodnik), Jakuba Siedleckiego (najlepszy bramkarz) i Mateusza Dobrakowskiego (najlepszy strzelec).

– Mecze były bardzo zacięte i wyrównane. Miło było popatrzeć na rywalizację tych młodych chłopców. Piękne bramki, zagrania oraz wielka ambicja młodych piłkarzy są potwierdzeniem, że warto organizować takie turnieje – przyznał trener i jednocześnie jeden z organizatorów Paweł Rząsa.

Nagrody ufundował nie tylko MZKS Chrobry, ale także prezydent miasta Jan Zubowski.

Klasyfikacja końcowa turnieju:
1. Orły Rząsy – 15 punktów
2. Ogórki Kwaśnika – 8 punktów
3. Placki Team – 7 punktów.
4. FC Chrobry – 5 punktów
5. 88 – 4 punkty
6. Parabole – 2 punkty


Trenerzy Damian Kwaśnik, Paweł Rząsa i Grzegorz Wesołowski. Jak widać, też się świetnie bawili


O to „zabijała” się młodzież


Ta młodzież. W części. Królują barwy Chrobrego, ale nie tylko

escort mersin