Biorąc pod uwagę położenie w lidze obu ekip, możemy mówić o sensacji – juniorzy starsi w meczu 20 kolejki LDJ-ki pokonali u siebie Śląska Wrocław 3:1. Przegrali za to nasi juniorzy młodsi, których mecz wrocławianie zakończyli z 2:0 dla siebie.

Biorąc pod uwagę położenie w lidze obu ekip, możemy mówić o sensacji – juniorzy starsi w meczu 20 kolejki LDJ-ki pokonali u siebie Śląska Wrocław 3:1, a gościom najbardziej we znaki dał się Kamil Piotrowski, autor dwóch goli. Przegrali za to nasi juniorzy młodsi, których mecz wrocławianie zakończyli z 2:0 dla siebie.

Lucjan Stelmach, trener juniorów starszych: Ten mecz to dwie różne połowy. W pierwszej zespół grał za daleko od rywala, kompletnie nic nie wychodziło i już w 15 minucie straciliśmy bramkę. Ten zły początek wynikał jednak z tego, że zawodnicy tak bardzo chcieli. Chcieli, a jednak nie szło. W przerwie padły mocniejsze słowa i po niej było już znacznie lepiej. Drużyna uwierzyła w siebie, zastosowała wysoki pressing, zdecydowanie zagęściła środek pola i goście w końcu zaczęli popełniać błędy, co przypłacili trzema bramkami. Mogło być ich nawet więcej, bo w jednym przypadku na przeszkodzie stanął słupek. Po takim meczu nie potrafię wyróżnić któregokolwiek z piłkarzy, biorąc pod uwagę drugą odsłonę. Co jest w tym najfajniejsze, to rywal – że pokonaliśmy Śląska. Radość jest wielka, ale my potrafimy cieszyć się z każdego meczu. Nie ma punktu, który nie cieszy. Nie ma bramki, której zdobycie nie cieszy. To widać po zawodnikach, ich zachowaniach. Skład mamy ten sam, co jesienią, nie wzmocniliśmy się, ale oni wreszcie tworzą drużynę i tą drużyną wygrywają.

Tomasz Ficner, trener juniorów młodszych: Z gry wcale nie byliśmy słabsi, ale liczy się to, co w bramce, choć te wzięły się w zasadzie z niczego. Sami też mieliśmy okazje. Przy jednej piłka zatrzymała się na poprzeczce. Ogólnie jednak zabrakło nam jakości, przede wszystkim z przodu. Szkoda, bo traktowaliśmy ten mecz jak o sześć punktów, cały czas licząc na załapanie się do pierwszej trójki. Tymczasem sprawa trzeciego miejsca jest już rozstrzygnięta, poniekąd na własne życzenie.

LDJM: Chrobry Głogów – Śląsk Wrocław 0:2 (0:1)
Chrobry: Góra – Jaworski, Drewnowski, Żelazowski (40 Gruszecki). Golec, Fidah, Haniecki, Oborski (50 Zdobylak), Rutkowski (40 Rudnicki), Kuczer (60 Karcz), Belica.
Żółte kartki (Chrobry): Haniecki, Golec, Belica.
Czerwone kartki (Chrobry): Belica 89 (za faul).