LDJ: Juniorzy starsi wyrwali zwycięstwo

Bardzo cenne trzy punkty dopisali do swojego konta juniorzy starsi Chrobrego Głogów, którzy na pierwszej płycie stadionu GOS pokonali Lechię Dzierżoniów 2:1 (0:0). Wyniki innych spotkań nie układały się jednak pod nas (zaskakująco wygrali Polar Wrocław i Zjednoczeni Żarów), więc pomarańczowo-czarni nadal zajmują zagrożone spadkiem miejsce. Podziałem punktów zakończyła się rywalizacja juniorów młodszych – w tym meczu padł rezultat 2:2. Warto przy tym wspomnieć o Kacprze Belicy, który zdobył po jednym golu w każdym ze spotkań.

Szczęśliwe zwycięstwo wywalczyli na własnym boisku juniorzy starsi, którzy w pojedynku z rówieśnikami z Dzierżoniowa nie byli stroną przeważającą. W pierwszej połowie to goście mieli kilka świetnych okazji do zdobycia gola, ale bardzo dobrze w bramce spisywał się Mariusz Zieleziński. W odpowiedzi Chrobry wypracował sobie jedną niezwykle dogodną okazję, jednak w sytuacji sam na sam Kamil Piotrowski właściwie podał piłkę goalkeeperowi Lechii. Po przerwie rywalizacja na boisku się wyrównała, a pierwszego gola zdobyli gospodarze. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w pole karne celnym trafieniem głową popisał się Maciej Sanojca. W odpowiedzi, po faulu w polu karnym Chrobrego, sędzia podyktował jedenastkę dla Lechii i zrobiło się 1:1. Sama końcówka przyniosła decydującą bramkę. W sytuacji sam na sam Kacper Belica minął bramkarza Lechii i dał głogowianom trzy punkty. Swoją szansę na wyrównanie mieli jeszcze goście, tyle że na przeszkodzie dwukrotnie stanęła poprzeczka.



Tomasz Ficner, trener JS: Spotkały się ze sobą dwie wyrównane drużyny, walczące w dodatku o to samo, o utrzymanie. Nam zabrakło trochę skuteczności, ale i goście nie wszystkie swoje okazje wykorzystali. Ogólnie mecz był bardziej na remis, jednak to nam dopisało szczęście, co i tak rzadko się zdarza. Taka jest piłka. Cieszy to, że druga bramka była efektem wcześniejszych założeń. Piłkarze zachowali się dokładnie tak, jak to sobie ustalaliśmy. Szybko jednak zapominamy o wygranej, bo przed nami ciężki tydzień. W środę zagramy z Parasolem, a w kolejnym praktycznie o wszystko ze Zjednoczonymi. Jestem zdania, że nie zasługujemy na spadek. Lechia zresztą też. Będzie jednak ciężko. Tym bardziej, że liga jest wyrównana, a wyniki zaskakują. Mimo wszystko wierzę, że zespół udźwignie ten ciężar.

Tomasz Ficner, trener JM: Strasznie szkoda, że to tylko jeden punkt. Szczególnie pierwsza połowa była świetna w naszym wykonaniu, po której prowadziliśmy 1:0. Po czerwonej kartce dla gości graliśmy w przewadze, ale zupełnie nie potrafiliśmy tego udokumentować. Kluczowe okazały się błędy w środku pola i choć naciskaliśmy do samego końca, nie przyniosło to efektów. Wciąż mamy jednak szansę na czwarte miejsce i o nie mocno powalczymy, aby sezon zakończyć z głowami w górze.



LDJS: Chrobry Głogów – Lechia Dzierżoniów 2:1 (0:0)
Bramki (Chrobry): Sanojca, Belica.
Chrobry: Zieleziński – Ryś, Jakubiak (75 Golec), Jaworski, Szewczyk, Fidah, Ratajewski (83 Kuczyński), Maksymczuk (60 Belica), Piotrowski (55 Morawski), Grzesiński (73 Kycej), Sanojca.
Żółte kartki (Chrobry): Zieleziński, Belica, Ratajewski, Piotrowski.

LDJM: Chrobry Głogów – Lechia Dzierżoniów 2:2 (1:0)
Bramki (Chrobry): Maksymczuk, Belica.
Chrobry: Góra – Przymus P., Kuczyński (50 Maksymczuk), Gruszecki, Kuczer, Kozołubski, Kozak, Haniecki, Rutkowski, Belica (40 Tyźlik), Zdobylak.
Żółte kartki (Chrobry): Kozołubski.

escort mersin