Już w sobotę GKS Katowice… Pojedynek, który nie tak miał wyglądać – zarówno w Katowicach, jak i u nas, w Głogowie. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu, gdy już wiadome było, że nasze szeregi zasilą katowiczanie, wybiegano myślami w przyszłość. Myślano nad efektownością oprawy, dodatkowymi atrakcjami, ściągnięciu na stadion tysięcy głogowian. Tak, tysięcy, a to chyba nie byłoby przesadnie trudne, zważając na rangę nie tylko kibicowską, ale i sportową tego widowiska. Takiego spektaklu, istotnego pod każdym względem, w Głogowie nie było dawno. Czy ta zaprzepaszczona m.in. nieudolnością pewnych osób szansa doczeka się jeszcze kiedyś swojej powtórki?
GKS w Gorzowie
GKS w Nowej Soli
Niestety, GieKSa w Głogowie…
Nigdy nie spadnie…
fot.: www.gks.katowice.pl / www.gieksiarze.pl / własne