Michał Michalec normalnie trenuje

Michałowi Michalcowi, który po zderzeniu głową z Jakubem Kiełbem z Tura Turek został przewieziony karetką do szpitala, nic poważniejszego się nie stało. Rozcięcie było jednak głębokie, więc obrońcy Chrobrego założony szwy. To jednak i tak nie przeszkodziło mu, by z obandażowaną głową wziąć udział w niedzielnym rozruchu.

Zdarzenie piłkarzy miało miejsce w drugiej połowie w polu karnym, po czym na plac musiała wjechać karetka pogotowia, obu zabierając do szpitala.

Zawodnik MZKS-u ma pecha do tego typu sytuacji. W poprzednim sezonie, grając w Łozinie przeciwko Polonii Trzebnica, został uderzony piłką, przez co stracił przytomność. Wtedy też przetransportowano go do szpitala.

escort mersin