Nie bez problemów

W 2 kolejce klasy okręgowej mocno wsparte zawodnikami pierwszego zespołu rezerwy Chrobrego Głogów pokonały Amatora Wierzchowice 5:2. W pewnym momencie było jednak blisko niespodzianki, bo goście prowadzili 2:1. O wygranej MZKS-u zadecydowały dwa trafienia Kamila Sylwestrzaka, jedno Kamila Piotrowskiego, Konrada Węglarza z rzutu karnego i Łukasza Ochmańskiego.

Jako pierwsi trafili gospodarze, a konkretnie Kamil Piotrowski, który w 7 minucie celnie przymierzył z kilkunastu metrów. Wydawało się, że to rozwiąże worek z bramkami, bo jedynym zawodnikiem z tych rzeczywistych rezerw, który załapał się do składu na mecz z Amatorem był Paweł Woźniak. Cała reszta, poza ławką, to druga liga. Gdy jednak goście zobaczyli, że nie taki diabeł straszny, zaczęli się śmielej stawiać. W efekcie w 31 minucie Michał Łużny, po wyjściu na czystą pozycję, spokojnym strzałem pokonał Michała Augustyna.
Połowa zakończyła się remisem 1:1, choć powinno być zupełnie inaczej. Piłkarzom Chrobrego nie po drodze było ze skutecznością, a oto przykłady:
– piłka po strzale Mateusza Niedźwiedzia z narożnika pola karnego i rykoszecie uderzyła w spojenie słupka z poprzeczką
– Arkadiusz Waszkowiak, po zbiegnięciu z prawej strony do pola karnego trafił w broniącego w Amatorze Pawła Łużnego
– Łukasz Ochmański wypuścił w uliczkę Konrada Węglarza, po czym górą okazał się Łużny
– płaskie dośrodkowanie Krzysztofa Ziemniaka próbował zakończyć Waszkowiak, ale znów tylko w goalkeepera
Rywale z kolei, poza sytuacją bramkową, zagrozili przy stałym fragmencie gry. Po wrzutce z rzutu różnego uderzona głową futbolówka minimalnie minęła bramkę.

Druga połowa zaczęła się od niemal stuprocentowych okazji głogowian. Po dograniu Ochmańskiego z boku, z woleja przymierzył Węglarz, a Łużny ratował się wybiciem na róg. Chwilę później pomarańczowo-czarni zrobili przewagę na połowie przeciwnika, ale mimo tego nawet nie oddali strzału. To się zemściło w 55 minucie, gdy zespół z Wierzchowic wyszedł na prowadzenie.
Po kilku mocniejszych okrzykach we własnym gronie, głogowscy zawodnicy zaczęli brać się w garść. Sygnał do tego dał rozgrywający dobre zawody Kamil Sylwestrzak, choć jeszcze w 60 minucie fatalnie spudłował. Z prawej strony podawał Ziemniak, futbolówka została co prawda wycofana, ale tylko na 11 metr, a nabiegający na nią środkowy obrońca MZKS-u uderzył wysoko ponad poprzeczką. Zrehabilitował się pięć minut później, głową zamykając dośrodkowanie Pawła Woźniaka z narożnika boiska. Od tego momentu było już górki, tym bardziej że przyjezdni zaczęli opadać z sił, niekiedy nadrabiając bezmyślnymi faulami. W 71 minucie po podyktowanym za zagranie ręką rzucie karnym, na prowadzenie Chrobrego wyprowadził Węglarz. W 74 znów trafił Sylwestrzak po przebiegnięciu niemal całego boiska i wymianie podań z „Węglem”, a rezultat pojedynku ustalił Ochmański. Ten w 86 minucie nie zniweczył pracy Piotrowskiego, który na prawej stronie pokręcił rywalami, podając wzdłuż bramki. Wcześniej słupek stanął na przeszkodzie Waszkowiakowi.

Spotkaniu przyglądał się trener Ireneusz Mamrot i ma ciekawy materiał do przemyśleń, bo kilku z jego podopiecznych mocniej upomniało się o pierwszy skład.


Chrobry II Głogów – Amator Wierzchowice 5:2 (1:1)

1:0 Piotrowski 7
1:1 Łużny M. 31
1:2 Pieniążek 55
2:2 Sylwestrzak 65
3:2 Węglarz 71 (k)
4:2 Sylwestrzak 74
5:2 Ochmański 86

Chrobry II: Augustyn – Filbier (81 Zieliński), Sylwestrzak, Kosmala (89 Kuczyński), Ziemniak, Waszkowiak (71 Nomejko), Woźniak (88 Zawicki), Niedźwiedź, Piotrowski, Ochmański, Węglarz.

Amator: Łużny P. – Machaj, Kotwas, Kaczmar (80 Mordarski), Kapturski, Łużny M., Górski (89 Gudebski), Plewko (67 Świerczyński), Brodowski, Pieniążek, Szymkowiak (41 Kosno).

Żółte kartki: Sylwestrzak – Kaczmar.

Czerwone kartki:

Sędzia:

Widzów: 180.

escort mersin