Polonia – Chrobry: 41 zdjęć

Nie udała się piłkarzom Chrobrego wyprawa do Świdnicy. Miejscowa Polonia po niezwykle dramatycznym w swym przebiegu pojedynku pokonała głogowian 3:2, decydującą o wszystkim bramkę zdobywając w czwartej minucie doliczonego czasu gry. Należy przy tym dodać, że wygrała chyba jednak zasłużenie…
W Świdnicy stawiło się dokładnie 117 fanów MZKS-u. Docieramy tradycyjnie nie na pierwszy gwizdek, a już po wznowieniu gry. Dopingujemy z dłuższymi i krótszymi przestojami, czasem głośniej, innym razem niemrawo, ogólnie jednak bez rewelacji. Trudno było wywołać przed tym spotkaniem atmosferę przynajmniej podobną do tej sprzed wyprawy na Górnika, i to pokazało samo widowisko, które, jak dla nas, nie różniło się w niczym od większości w tej lidze. Trochę śmiechu, dopingu, zabawy (co dla niektórych orłów jest… bijatyką ;-)),… nawet wymiany uprzejmości z miejscowymi. Bez historii.
Gospodarze z kolei wystawiają liczny jak na własne możliwości młyn, bo ten oscylował w granicach 130, może 140 osób. Razem z nimi Victora Świebodzicie, której flaga do momentu wyjścia tej grupki wisi na płocie. Świdniczanie kilka razy pozdrawiają też Górnika Wałbrzych. Prezentują kilka skromniejszych opraw z wykorzystaniem pirotechniki i dopingują, podobnie jak w naszym przypadku, bez szału, w zależności od wyniku, bo przy 2:0 następuje kilka efektowniejszych zrywów, a przy 2:2 z sektora najzagorzalszej części miejscowej publiki bije ciszą.
Gospodarze konkretnie szykowali się na mecz z Chrobrym, który okrzyknęli widowiskiem sezonu, ale niczym nie zaskoczyli. Może tylko postępem, bo rok temu w tym samym miejscu nie było w zasadzie nic. My jednak także nie przyczyniliśmy się do tego, aby mecz od strony kibicowskiej został zapamiętany na dłużej, więc postronny obserwator, jeśli takowy w ogóle był, srodze się zawiódł na tym, co działo się w Świdnicy w ostatnią sobotę października od godz. 11:00. Sportowo było to bez wątpienia niezwykle interesujące spotkanie, ale nie kibicowsko. Zobacz 41 zdjęć z meczu.

escort mersin