Promień Żary stracił punkt.

Mimo że w ostatnim spotkaniu rundy jesiennej trzeciej grupy III ligi Promień Żary bezbramkowo zremisował na własnym boisku z Walką Zabrze, to 3 punkty pojadą do Zabrza.

Okazuje się, że w ekipie żarskiej zagrał Maciej Białas, który powinien pauzować w tym meczu za żółte kartki.
– To nasza wina – mówi prezes Promienia Robert Nowaczyński. – Pomyłka wzięła się stąd, że kierownik drużyny, odpowiedzialny za pilnowanie ilości kartek, wpisał po jednym ze spotkań do swojego notatnika żółtą kartkę nie temu zawodnikowi, który w rzeczywistości otrzymał ją na boisku. W naszych dokumentach wszystko było w porządku.
Oprócz punktu, Promień ma trzy stracone bramki więcej. Prezes Nowaczyński zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do winnych. Po zakończeniu rundy Promień ma więc na swoim koncie 22 punkty.

Skomentuj na FORUM.

źródło: Gazeta Lubuska, 90minut.pl

escort mersin