Jeśli pogoda pozwoli i mecz z opolską Odrą odbędzie się zgodnie z terminarzem, to sparing z BKS-em był ostatnim w okresie przygotowawczym przed rundą wiosenną sezonu 2005/2006. Skład już prawie w całości został skompletowany. Wyjątkiem jest tutaj testowany ostatnio Muzeja, którego dalsze losy wyjaśnią się dopiero wraz z końcem okienka transferowego. Pora na podsumowania i wybiegnięcie myślami w niedaleką przyszłość.
WYNIKI SPARINGÓW
U siebie:
Chrobry Głogów – Promień Żary 0-4
Chrobry Głogów – BKS Bolesławiec 4*-0
Na wyjeździe:
Górnik Polkowice – Chrobry Głogów 0-1
Dozamet Nowa Sól – Chrobry Głogów 2-2
Na terenie neutralnym:
Chrobry Głogów – Zagłębie Lubin 1-5
Chrobry Głogów – Śląsk Wrocław 1-6
Chrobry Głogów – Zagłębie II Lubin 2-1
Chrobry Głogów – Dozamet Nowa Sól 3-0
Chrobry Głogów – Sparta Rudna 7*-3
Chrobry Głogów – Zagłębie Lubin 2-4
Chrobry Głogów – Prochowiczanka Prochowice 1-2
11 rozegranych spotkań: 5 zwycięstw, 1 remis, 5 porażek; 24 strzelonych bramek (2,2 na mecz), 27 (2,5 na mecz) straconych.
Strzelcy:
Henryk Cackowski – 5 bramek (raz z rzutu karnego)
Radosław Druciak – 4
Krzysztof Rośmiarek – 3 (raz z rzutu karnego)
Bartłomiej Sybis – 4
Konrad Węglarz – 2
Łukasz Szuszkiewicz – 1
Damian Kwaśnik – 1
Piotr Błauciak – 1
Remigiusz Smolin – 1
/ *jedna z bramek była samobójczym trafieniem rywala /
SKŁAD
Bramkarze:
Sławomir Cuper, Rafał Golba
Obrońcy: Piotr Błauciak [07.11.1979; FC Hämeenlinna-Finlandia], Grzegorz Murat, Michał Papuszka [23.04.1981; Chrobry II Głogów], Jakub Puchalski, Paweł Skoczylas, Remigiusz Smolin
Pomocnicy:
Henryk Cackowski, Paweł Kwiatkowski, Krystian Kowalski, Mateusz Niedźwiedź, Damian Piotrowski, Łukasz Plewko [04.03.1981; Dozamet Nowa Sól], Adam Pojnar, Tomasz Trznadel, Karol Winniczuk
Napastnicy:
Radosław Druciak, Damian Kwaśnik [23.04.1988; Chrobry II Głogów], Bartłomiej Sybis, Łukasz Szuszkiewicz, Konrad Węglarz
Trener: Romuald Kujawa
Asystent trenera: Tomasz Trznadel
Przybyli: Piotr Błauciak [FC Hämeenlinna-Finlandia], Michał Papuszka [Chrobry II Głogów], Łukasz Plewko [Dozamet Nowa Sól], Damian Kwaśnik [Chrobry II Głogów}
Odeszli: Marcin Pacan [prawdopodobnie w poniedziałek podpisze kontrakt z nowosolskim Dozametem], Paweł Kwiatkowski [powrót z wypożyczenia do Zagłębia Lubin], Krzysztof Rośmiarek [Lechia Zielona Góra]
——————————
Nie mamy powodów do wielkiego optymizmu. Sporą stratą jest odejście Marcina Pacana – jednego z mocniejszych punktów głogowskiej defensywy w zeszłej rundzie. Jego miejsce zastąpić ma Piotr Błauciak, mający za sobą występy w 1. lidze polskiej oraz. 2 lidze finlandzkiej. W tej ostatniej, w swoich 17-stu występach dla FC Hämeenlinna 2-krotnie wpisywał się na listę strzelców. Trafiania do bramki rywala od niego nie oczekujemy – mamy nadzieję, że poprzez swoje nabyte doświadczenie będzie w stanie godnie zastąpić Marcina. Tego też mu życzymy. Trener Kujawa twierdzi, iż to właśnie defensywa będzie najmocniejszym punktem zespołu przez najbliższe miesiące. Póki co, straty bramkowe w grach kontrolnych temu zaprzeczają. O ile można zrozumieć wysoką porażkę z II-ligowym Śląskiem, o tyle dać sobie wbić 4 bramki w spotkaniu z Promieniem, czy też 3 ze Spartą Rudna – dziwi, a już na pewno niepokoi. Przypomnijmy tylko, że przed sezonem doszło do identycznej sytuacji. Mianowicie, trener zapierał się, że linia obrony nikogo nie zawiedzie. Większość z kolei poddała w wątpliwość jego słowa. Ostatecznie, zwycięzcy tej wymiany zdań nie było – co prawda, pod względem straconych zmieściliśmy się w najlepszej „szóstce”, ale to tylko statystyki, bowiem w rzeczywistości wyglądało to czasami mniej efektownie. Nie mamy nic przeciwko, by tym razem trener miał rację.
„Najbardziej martwi mnie gra po bokach” – powiedział dla „Słowa Sportowego” szkoleniowiec pomarańczowo-czarnych. Do tej formacji dołączył Łukasz Plewko. Jego powrót tutaj cieszy niezmiernie. O jego talencie przekonywać nikogo chyba nie trzeba. Ostatnio, po prostu trochę się pogubił, być może za bardzo przeliczył. W głównej mierze zadecydowało o tym przejście do Ruchu Chorzów – chyba zbyt pochopne. Ma za sobą półroczne, przeciętne występy dla nowosolskiego Dozametu. Wierzymy, że tutaj, w Głogowie, będzie w stanie odbudować się. Bo gdzie, jeśli nie w klubie, w którym stawiało się pierwsze kroki? Z całego serca życzymy mu tego. W pomocy niezawodny powinien być Henryk Cackowski, co dobitnie pokazują jego liczne trafienia do bramek rywali w spotkaniach sparingowych. „Inną bolączką jest słaba skuteczność” – dodaje trener. W tym wypadku, problem w jakiejś części został rozwiązany wraz z odejściem Krzysztofa Rośmiarka. Zaraz po Druciaku, był naszym najlepszym strzelcem, ale jeszcze lepszym w marnowaniu dogodnych sytuacji. Kandydat na jego miejsce już jest. Nawet jeśli dojdzie do sytuacji, w której trener Kujawa będzie kazał powrócić Muzeji do Sparty Rudna, wydaje się, że chociażby zdolny Konrad Węglarz poradzi sobie w miejscu „Rośmiara”. Na pewno nie będzie gorszym zawodnikiem. Z dobrej strony w grach kontrolnych pokazał się także Bartek Sybis, a biorąc pod uwagę okoliczności, w jakich reprezentuje nasze barwy – wręcz z bardzo dobrej.
Podsumowując, z takim składem spokojnie powinniśmy pograć w ścisłej czołówce. Na coś więcej liczyć nie można, niestety. Nie pozwalają na to przede wszystkim finanse, zaległości płatnicze, stąd naszym celem na najbliższe miesiące nie jest walka o zaplecze ektraklasy. Dosyć często jesteśmy wymieniani jako jedni z główniejszych kandydatów do awansu – to miłe, ale należy spojrzeć prawdzie w oczy. Od piłkarzy oczekujemy dwóch rzeczy. Priorytetem jest zaangażowanie – nie muszą wygrywać meczu za meczem, my po prostu chcemy widzieć wolę walki od pierwszej do ostatniej minuty spotkania. Jeśli przegrać, to z honorem. Drugą istotną kwestią są relacje z kibicami, a jak o nie zadbać, by były dobre, uczyć zawodników chyba nie musimy.
