Przemysław Bożek: jak wygramy, to kupię koszulkę na Ligę Europy

Od razu wiedzieliśmy, do którego z bardziej kojarzonych kibiców Chrobrego Głogów zadzwonić, wypytując o nastroje przed meczem z Lechem. Przemek Bożek, to była pierwsza myśl. Raz, że nawet nie musimy zadawać pytania, bo i tak otrzymamy wyczerpującą odpowiedź, a dwa, że zawsze powie coś ciekawego. – Jak wygramy, to od razu kupuję koszulkę na europejskie puchary, bo jeśli Lech nie da nam rady, to już nikt – mówi były prezes MZKS-u.

– Doświadczenie pokazuje, że Chrobry jest drużyną nieobliczalną, potrafiącą przegrać z ostatnim zespołem w tabeli, by wygrać z tym pierwszym. Jestem kibicem, więc wierzę. Życzę chłopakom, aby wykrzesali z siebie dwieście procent ambicji i umiejętności, mając nadzieję, że to wystarczy. Przed nami wyjątkowy mecz. Osobiście mam taki charakter, że obok żadnego nie przechodzę obojętnie. Nawet sparingi zdarza mi się przeżywać, jakby miały decydować o awansie do pierwszej ligi. Może jedynie teraz towarzyszy mniej nerwów, niż przed pojedynkiem w lidze, bo przecież nic nie musimy. Jak przegramy, to nic się nie stanie. Co by nie było, i tak się cieszę, że doszliśmy aż do 1/16 finału. Po cichu liczę jednak na jakiś cud. A jak wygramy, to od razu kupuję koszulkę na europejskie puchary, bo jeśli Lech nie da nam rady, to już nikt – powiedział Przemysław Bożek, były prezes Chrobrego Głogów, a dziś tylko jego kibic.

escort mersin