Po dwóch miesiącach przerwy pomarańczowo-czarni powrócili na Wita Stwosza i walczyli o kolejne ligowe punkty. Rywal specjalnie atrakcyjny pod względem kibicowskim nie był (Pogoń Siedlce, której kibice zawiesili działalność na meczach swojej drużyny), a dodając do tego konkretny upał, spotkaniu towarzyszył mocno wakacyjny klimat. Na stadionie tego dnia 1200 widzów. My ze skromnym młynem i trzema flagami (Młodzi Fanatycy, Nieliczni i Ultras Chrobry) oraz transparentami „Szelek PDW” i reklamującym wyjazd do Legnicy. Przez cały mecz dopingujemy naszych zawodników, którzy ostatecznie remisują. To w zasadzie tyle, co można napisać o tym meczu. Takich spotkań życzymy sobie jak najmniej.
Po meczu jedziemy w kilkadziesiąt osób na wesele jednego z naszych kolegów, gdzie odpalamy trochę pirotechniki i bawimy się wspólnie z weselnikami. Młodej Parze życzymy wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!
PS. Szacunek dla wszystkich tych, którzy zamiast piwkowania nad jeziorem, sobotę spędzili z Chrobrym!