Kolejny niedzielny wyjazd na mecz Chrobrego Głogów. Po wyprawie do Katowic, przyszła kolej na wizytę w Olsztynie, gdzie jeszcze nie byliśmy. W poprzednim sezonie Stomil swoje mecze rozgrywał w Ostródzie, natomiast teraz wszystko wróciło do normy, w związku z czym wybraliśmy się na stadion olsztyńskiej drużyny. Z powodu tempa eskortującej nas obstawy, na obiekcie meldujemy się w przerwie spotkania. Na płocie wieszamy trzy flagi (w tym jedną Stilonu Gorzów) oraz transparent #UwolnicMacka i ruszamy z dopingiem. W trakcie meczu z obu sektorów można było usłyszeć przyśpiewki dotyczące arabskiej plagi. Łącznie w Olsztynie pojawiło się 39 fanów ChG oraz 20 kibiców Stilonu Gorzów, którym dziękujemy za dobre wsparcie! Z różnych powodów pod stadionem zostają 3 osoby.

Na boisku piłkarze przegrywają 1:2, a sporo kontrowersji towarzyszyło pracy sędziego. Po meczu dziękujemy zawodnikom za walkę, a oni nam za doping.

Powrót do domu znacznie się wydłuża. Najpierw jesteśmy trzymani na stacji benzynowej. Okazuje się, że nieco dalej jadący na stację policyjny radiowóz wjechał w grupę motocyklistów (jedna ofiara śmiertelna). Gdy już wyruszamy w dalszą podróż, stróże prawa prowadzą nas inną drogą, co również wpływa na nasz i tak mało korzystny czas. Wszystko to sprawiło, że w Głogowie zameldowaliśmy się później niż to było w planach.

CHROBRY & STILON!