Już prawie za sobą mają drugi tydzień przygotowań piłkarze Chrobrego Głogów. Oprócz trenujących z drużyną od samego początku przygotowań Karola Janika i Wojciecha Juraka, do zespołu nie dołączały kolejne nowe twarze, co z pewnością zmieni się wraz z rozkręceniem sparingowej karuzeli.
Zajęcia w dalszym ciągu opuszcza Łukasz Zaremba, który jeszcze nie doszedł do siebie po urazie nogi. Kilka opuszczonych treningów ma także Marek Jabłoński, tyle że 20-letni obrońca przebywał w Iłowej, występując w sparingu tamtejszego Vitrosiliconu z ŁKS-em Łęknica, i rundę wiosenną spędzi prawdopodobnie na wypożyczeniu, choć jeszcze niewiadomo czy w ekipie prowadzonej przez Wojciecha Drożdża.
Swoje odrębne zajęcia ma młodzież skupiona w rezerwach MZKS-u, lecz poza nielicznymi wyjątkami. Do nich w dalszym ciągu należy 19-letni Damian Żmijowski oraz 20-letni Arkadiusz Waszkowiak z Gubina. Do tej dwójki w ostatnim czasie dołączył powtórnie również 19-letni Łukasz Malesa, jeszcze jesienią grający w LDJ-ce z Chrobrym. Inni młodzi piłkarze, którzy w bieżącym sezonie zaliczali epizody na trzecioligowych boiskach, tj. Sebastian Górski czy Mateusz Małucki, trenują w drugim zespole.
A wraz z początkiem nowego tygodnia Chrobry wchodzi w serię sparingów. Pierwszy już we wtorek, kiedy to o godz. 16:30 na trzeciej płycie głogowianie zmierzą się z drugoligowym Górnikiem Polkowice.