Jutro przy WS3 zmierzą się dwie niepokonane dotąd w lidze drużyny. W lidze, bowiem w krajowym Pucharze tyski GKS musiał uznać wyższość Cracovii i w 1/8 finału go zabraknie. Na zapleczu ekstraklasy naszemu jutrzejszemu rywalowi idzie natomiast bardzo dobrze. W dwóch pierwszych meczach tyszanie wywalczyli komplet punktów i potwierdzają, że w tym sezonie chcą walczyć o awans.

Nie może zresztą być inaczej. W przerwie między sezonami tyszanie wzmocnili się kilkoma głośnymi jak na pierwszoligowe realia nazwiskami. Przyszedł m.in. znany z występów w Głogowie obrońca Łukasz Bogusławski czy przymierzany do Chrobrego napastnik Michał Fidziukiewicz. Prawdziwym hitem jest natomiast angaż byłego reprezentanta Polski, mającego na swoim koncie 163 występy w najwyższej klasie rozgrywkowej Piotra Ćwielonga. To właśnie popularny „Pepe” zapewnił GKS-owi zwycięstwo w pierwszym meczu z Wigrami Suwałki.

Podopieczni Jurija Szatałowa swoje dwa dotychczasowe zwycięstwa odnieśli w końcówkach. Wspomniany mecz w Suwałkach wygrali dzięki bramce strzelonej w 77. minucie, natomiast u siebie przeciwko Stali Mielec trafili jedenaście minut później. W poprzednim sezonie, przy WS3, pomarańczowo-czarni zremisowali z GKS-em 2:2. Jutro taki wynik byłby całkiem niezły, jednak podbudowani wygranymi spotkaniami w Chorzowie zawodnicy powinni zagrać o pełną pulę!

Początek spotkania o godz. 17:00. Widzimy się w MŁYNIE!
Po zwycięstwo!