Jako, że swój mecz zagramy dopiero w środę, w ten weekend pozostaje nam tylko śledzić to, co wydarzy się na innych boiskach naszej grupy. A wydarzyć się może sporo.Przede wszystkim za sprawą Opola, w którym hitem 26. kolejki będzie pojedynek tamtejszej Odry z GKS-em Jastrzębie. Dla obu zespołów jest to jedno z najważniejszych spotkań w przeciągu kilku ostatnich lat. Wielu jest zdania, że to właśnie bezpośrednie starcie OKS-u z GKS-em zadecyduje o bezpośrednim awansie jednego, lub drugiego klubu. Z tego też powodu, w ich szeregach panuje nadzwyczajna mobilizacja pod każdym z możliwych względów. Działacze sobotnich gospodarzy obniżyli ceny wejściówek na ten mecz, a oprócz licznych plakatów w mieście, do udziału w wieczornym spektaklu zachęcać będzie specjalnie zainstalowany telebim na opolskim rynku, na którym wyemitowane zostaną reklamówki i zwiastuny. Można się spodziewać, że stadion przy ul. Oleskiej 51 wypełni się po brzegi…
Z ewentualnego remisu w Opolu skorzystać może legnicka Miedź, która wybiera się do Katowic. Teren wcale nie taki łatwy, bowiem Rozwój w tej rundzie nie przegrał jeszcze na własnym obiekcie, a ostatni wyczyn, jakim niewątpliwie było zabranie 2-óch punktów Odrze, mówi sam za siebie. Pozostaje pytanie – jak to jest właściwie z tą Miedzią? Idą jak burza, a mimo to większość legnickich kibiców poddaje w wątpliwość poważne zamiary prezesa klubu, dodając, że na przeszkodzie promocji do II ligi stoją przede wszystkim fundusze, których obfitością nie mogą się poszczycić. Jak jest rzeczywiście? Przekonamy się w sobotę. Tamtejszy pojedynek albo rozwieje wszelkie wątpliwości, albo jeszcze bardziej utrzyma je w obiegu. W każdym razie wiele wyjaśni.
Mogąca nas wyprzedzić Lechia Zielona Góra zmierzy się u siebie z Rakowem, dla którego strata „oczek” może okazać się bardzo bolesna. Zainteresuje nas także spotkanie w Królewskiej Woli, gdzie Gawin podejmie niepewną swego Polonię. „Niepewną swego” to znaczy zdolną do wszystkiego, co słubiczanie udowodnili niedawno na stadionie w Opolu, pokonując Odrę 2-1. Tak więc, nie tyle, co możemy utrzymać wysoką lokatę, ale ją dodatkowo umocnić – tak, by do kolejnych serii meczów podchodzić swobodniej. Oby przedstawiona tu optymistyczna wersja znalazła urzeczywistnienie po całej 26. kolejce.

26. kolejka III ligi gr. 3:

Polar Wrocław – Ruch Radzionków 6 maja, 15:00
Lechia Zielona Góra – Raków Częstochowa 6 maja, 16:00
Gawin Królewska Wola – Polonia Słubice 6 maja, 16:00
Rozwój Katowice – Miedź Legnica 6 maja, 17:00
Walka Zabrze – Dozamet Nowa Sól 6 maja, 17:00
Odra Opole – GKS Jastrzębie 6 maja, 18:00
Pogoń Świebodzin – Promień Żary 7 maja, 17:00
Chrobry Głogów – Skalnik Gracze 10 maja, 17:00