Trzecioligowcy Chrobrego spokojnie przygotowują się do rundy wiosennej. Ostatnio więcej działo się po stronie szkoleniowej zespołu. Od kilku dni, decyzją zarządu, asystentem Ireneusza Mamrota nie jest bowiem Jarosław Wielgus, a na tym stanowisku zastąpił go Krzysztof Kotlarski. Z kolei za trening bramkarski zaczął odpowiadać Andrzej Traczyk, który już współpracował z trenerem Mamrotem w Trzebnicy.
Jarosław Wielgus pełnił funkcję drugiego trenera od 2008 roku, gdy do Chrobrego trafił przy udziale Tomasza Trznadla, ówczesnego szkoleniowca seniorów. Przez cały czas miał okazję samodzielnie poprowadzić trzecioligowców w jedenastu ligowych spotkaniach, z czego wygrał aż dziesięć. Ma pozostać w Chrobrym, ale już tylko jako koordynator młodzieży, trener rezerw i opiekun klasy sportowej.
Z kolei Krzysztof Kotlarski nowe obowiązki będzie łączył z grą na boisku. Doświadczony, 31-letni środkowy obrońca w Chrobrym występuje od połowy 2009 roku. Dodatkowa funkcja nie jest dla niego żadnym novum, bo w Lubinie ma pod swoją opieką klasę sportową, a jeszcze z końcem roku zdradził, że poważnie przygotowuje się pod kątem trenerki w przyszłości.
Natomiast Andrzej Traczyk wypełnił lukę na stanowisku trenera bramkarzy. W ubiegłym roku pieczę nad nimi trzymał Sławomir Cuper, ale już po kilku miesiącach zastąpił go Jarosław Wielgus. Sam Traczyk do Głogowa dojeżdża z Wrocławia. W tygodniu spotyka się z bramkarzami dwukrotnie, dodatkowo także przy okazji meczów. Ostatnio współpracował z Ireneuszem Mamrotem w Polonii Trzebnica, a wcześniej z futsalową kadrą Polski.