Bełchatów, a wcześniej Chojnice czy Częstochowa

Już w sobotę czeka nas pierwszy tegoroczny wyjazd na mecz Chrobrego, który po raz pierwszy w historii zagra w Bełchatowie. W oczekiwaniu na tę wyprawę, przypominamy Wam nasze wcześniejsze wizyty na obcych stadionach, którymi rozpoczynaliśmy piłkarską i kibicowską wiosnę. Rok temu naszym pierwszym celem były Chojnice, natomiast dokładnie dwa lata temu (8 marca 2014) obecni byliśmy w Kluczborku.

Długa zimowa przerwa – tego z pewnością nie lubi żaden kibic w naszym kraju. Oczekiwanie na pierwszy wyjazd w roku mogą umilić sparingi czy turnieje, jednak co wyprawa to wyprawa. Rok temu, 7 marca 2015 roku, pomarańczowo-czarni rozpoczęli wiosnę od wyjazdu do Chojnic. Była to nasza druga wizyta na tym stadionie i przy bardzo dobrym wsparciu braci z Gorzowa oraz dzięki układowiczom z Unii Leszno, udało się zapełnić klatkę dla gości. Łącznie w sektorze pojawiło się 161 osób. Nasi zawodnicy uratowali wówczas cenny punkt, strzelając bramkę na 1:1 w 94. minucie gry.

Znacznie bliższa wyprawa przytrafiła nam się jako pierwsza w roku 2014. Dokładnie dwa lata temu, również 8 marca, obecni byliśmy w Kluczborku. Była to nasza przedostatnia wizyta na tym obiekcie i ostatni sezon przed awansem do pierwszej ligi. Wcześniejsze wizyty w tym mieście sprawiły, że w naszych szeregach nie było przesadnie wielkiej mobilizacji i miało to też wpływ na liczbę. Ostatecznie na stadionie MKS-u zameldowaliśmy się w 88 osób + 1 zakazowicz. Podczas wyjazdu nie wydarzyło się raczej nic, co można wspominać po dwóch latach, dlatego zamykamy temat kluczborski.

Znacznie ciekawszy wyjazd otworzył rok 2013. 10 marca, po kilku miesiącach oczekiwań, ruszyliśmy za Chrobrym do Częstochowy. W podróż udaliśmy się korzystając z oferty PKP, a m.in. przesiadka w Katowicach sprawiła, że na stadionie przy ul. Limanowskiego zameldowaliśmy się dopiero w przerwie spotkania. Cały proces wchodzenia na stadion przebiegał tak mozolnie, że zdecydowaliśmy się zostać pod bramą i stamtąd co jakiś czas intonowaliśmy przyśpiewki ku chwale Chrobrego. W pewnym momencie z dopingowania wyłączył się młyn Rakowa, który solidaryzował się w ten sposób z kibicami gości. Z tamtej wyprawy w pamięci mogły zapaść dwie dość nietypowe sytuacje. Pierwsza – na jednej z górnośląskich stacji do pociągu wpadł podchmielony desperat, który nieco przecenił swoje możliwości i dość szybko pociąg musiał opuścić. Druga miała miejsce podczas drogi powrotnej ze stadionu na dworzec, kiedy doszło do małej wojny na śnieżki z częstochowską młodzieżą 😉 Łącznie na pierwszym wyjeździe w 2013 roku stawiło się 97 fanów Chrobrego oraz 35 Stilonowców.

24 marca 2012 roku rozpoczęła się nasza pierwsza wiosna na drugoligowych boiskach. Sezon 2011/2012 rozgrywaliśmy jako beniaminek, a naszym pierwszym celem w roku rozgrywania Euro 2012 na polskich i ukraińskich stadionach był oddalony od Głogowa o ok. 180 km Wągrowiec. Tam zameldowaliśmy się w 91 osób, w tym 3 chłopaków z Gorzowa. Generalnie nie był to wyjazd, który wspominano miesiącami. Podejrzewamy, że niewielu znalazło się takich, którzy wspominali go na drugi dzień. Na plus wynik, bo trafienie na początku drugiej połowy dało nam cenne zwycięstwo 1:0.

Pięć lat temu pomarańczowo-czarni rozgrywali swój ostatni sezon w III lidze dolnośląsko-lubuskiej. Wiosnę rozpoczęliśmy wówczas wyjazdem do Osiecznicy, gdzie swoje mecze rozgrywał Twardy Świętoszów. Spotkanie to rozegrano bez udziału publiczności, jednak pod stadionem zameldowała się ok. 150-osobowa załoga z Głogowa. Na boisku więcej powodów do zadowolenia mieli „gospodarze”, którzy w 91. minucie wyrównali stan rywalizacji i wywalczyli jeden punkt. Sezon na szczęście zakończył się naszym awansem i kilka miesięcy później graliśmy już na znacznie lepiej wyglądających obiektach niż ten w Osiecznicy.

12 MARCA JEDZIEMY DO BEŁCHATOWA? JAK TAM WYPADNIEMY – W DUŻEJ MIERZE ZALEŻY OD CIEBIE! INFORMACJE O ZAPISACH NA WYJAZD!

Komentarze

  • #1 wyjazdowicz, 08.03.2016, godz.22:59 Edytuj

    Bez gadania wszyscy do Bełchatowa ! Były miesiące przerwy więc teraz trzeba działać !!!
  • #2 stary_kibol, 08.03.2016, godz.16:59 Edytuj

    Osiecznica kiedy to było... Twardy Swietoszów. Widać ile się zmieniło dzięki dobremu prowadzeniu klubu i z jakimi markami gramy dziś. POZDRO.
  • #3 fanatyk, 08.03.2016, godz.16:30 Edytuj

    DO Bełchatowa musimy jechać w liczbie zbliżonej do Chojnic! WSZYSCY NA WYJAZD!

Dodaj komentarz

escort mersin