Cel na sobotę – zapunktować z kolejnym beniaminkiem!

W sobotę pomarańczowo-czarni zagrają kolejny mecz na ligowych boiskach. Tym razem podopiecznych Ireneusza Mamrota czeka daleka podróż, bo spotkanie odbędzie się w Mielcu. Beniaminek I ligi znajduje się w strefie spadkowej i traci do naszego Chrobrego jeden punkt, a także nadal czeka na pierwsze zwycięstwo w sezonie 2016/2017.

Stal Mielec to uznana marka na mapie piłkarskiej Polski. Swoje największe sukcesy drużyna z Podkarpacia odnosiła w latach 70-tych XX wieku. Wówczas mielczanie dwukrotnie sięgnęli po mistrzostwo Polski (1973 i 1976 rok), byli wicemistrzem kraju (1975 rok), dotarli do finału Pucharu Polski (1976 rok) oraz wystąpili w ćwierćfinale Pucharu UEFA (sezon 1975/1976). Europejska przygoda sobotniego rywala Chrobrego Głogów zakończyła się na dwumeczu z niemieckim HSV Hamburg (1:1 i 0:1).

W najnowszej historii mieleckiej Stali tak dobrze się już nie wiodło. Klub przez ostatnie lata tułał się po IV, a następnie III-ligowych boiskach. Sukcesem zakończył się sezon 2012/2013, kiedy drużyna zwyciężyła rozgrywki III ligi lubelsko-podkarpackiej i wywalczyła sobie promocję do II ligi wschodniej. Na wyższym poziomie rozgrywkowym Stal spędziła trzy sezony, zajmując kolejno: siódme, ósme, a w minionym sezonie pierwsze miejsce.

W pierwszej lidze Stal rozegrała trzy domowe mecze i wszystkie trzy zakończyły się podziałem punktów. Remis na Podkarpaciu wywalczyły zespoły Sandecji Nowy Sącz (0:0), MKS-u Kluczbork (1:1) oraz Bytovii Bytów (2:2). Sobotni mecz będzie trzecim dla pomarańczowo-czarnych z tegorocznymi beniaminkami. Do tej pory podopieczni Ireneusza Mamrota bezbramkowo zremisowali w Pruszkowie i wygrali po dramatycznym meczu w Puławach (4:3). Miejmy nadzieję, że w Mielcu głogowianie potwierdzą, że ostatnie wyniki świadczą o zwyżce formy i wrócą do domu z kompletem punktów!

Pisząc o Stali Mielec nie wypada nie wspomnieć o frekwencji podczas meczów drużyny. Inauguracyjne spotkanie z Sandecją obejrzało blisko 4,5 tysiąca widzów. Jeszcze większym zainteresowaniem mecze drużyny cieszyły się zaraz po oddaniu do użytku wyremontowanego obiektu przy ul. Solskigo 1. Mecz z Wigrami Suwałki w sezonie 2013/2014 z wysokości trybun zobaczyło 6,5 tysiąca widzów, starcie z Motorem Lublin 6 tysięcy, a pojedynek ze Stalą Rzeszów 5 tysięcy.

Sobotni mecz Stal Mielec – Chrobry Głogów rozpocznie się o godz. 18:00.

Komentarze

  • #1 kibic, 02.09.2016, godz.13:06 Edytuj

    Będzie jakaś relacja?
    • #2 dawid, 02.09.2016, godz.15:38 Edytuj

      Tak, wieczorem link.
  • #3 mielczanin, 02.09.2016, godz.12:34 Edytuj

    Niech wygra lepszy ! :)
  • #4 46, 01.09.2016, godz.22:52 Edytuj

    Podkarpacie kibicowsko wyglada ogolnie bardzo solidnie. Nowy stadion, jakieś wyniki = są efekty. Szkoda że u nas nie ma tego klimatu co jeszcze 4-5 lat temu bo mysle ze takie mecze z Tychami, Zabrzem, Stomilem, Sosnowcem czy nawet Podbeskidziem sciagnełyby komplet. Zwłaszcza że stadionu wielkiego nie mamy...
  • #5 ek, 01.09.2016, godz.22:49 Edytuj

    Są po awansie, po dlugim czasie grania w niskich ligach, kibicowsko też się odrodzili bo przez pewien okres nic tam się nie działo więc porównanie poza liczbą mieszkańców nie do końca miarodajne. Co nie znaczy że nie mamy problemu z frekwencją, wina po części klubu, po częsci kibiców...ogólnie brak klimatu na ChG...
  • #6 fanatyk, 01.09.2016, godz.15:48 Edytuj

    Grunt by nasi powalczyli i wyszarpali jakieś zwycięstwo. Zadanie łatwe nie będzie, ale wygląda to coraz lepiej i trzeba wierzyć!
  • #7 ANFIELD, 01.09.2016, godz.15:39 Edytuj

    Głogów zamieszkuje 66tys. ludzi, Mielec - 60tys. czyli miasta bardzo podobne. Jeśli spojrzymy na frekwencję na meczach, to Mielec bije nas kilkukrotnie. Niestety :(

Dodaj komentarz

escort mersin