Derbami z legnicką Miedzią pomarańczowo-czarni zakończyli rozgrywki 2014/2015. Wygrana w derbowym pojedynku sprawiła, że Chrobry – jako beniaminek – zajął 11. miejsce w pierwszoligowej tabeli, co należy uznać za satysfakcjonujący rezultat. Na podsumowania przyjdzie jeszcze czas, teraz krótkie przypomnienie tego, co miało miejsce podczas sobotniego pojedynku.

Derby są przeważnie meczami, które cieszą się większym zainteresowaniem, piłkarze podchodzą do nich bardziej zdeterminowani, a szczególnego klimatu dodają żywiołowo reagujące trybuny. Tym razem było nieco inaczej. Stawką sobotniego meczu było tylko jedenaste miejsce w tabeli, a dodając do tego mocno wakacyjną pogodę (ponad 30 stopni) czy trwające święto miasta, frekwencja na stadionie nie zachwyciła. Miało to swoje przełożenie na naszą liczbę w młynie, która była niższa niż podczas poprzednich pojedynków derbowych.

Mimo, że pogoda nie zachęcała do głośnego i żywiołowego dopingu czy jakiejkolwiek formy aktywności, przez całe spotkanie wokalnie wspieraliśmy pomarańczowo-czarnych. Jak pokazał wynik końcowy, nasza pomoc okazała się skuteczna, bo Chrobry wygrał pierwsze ligowe derby z Miedzią od czternastu lat (3:1) i zakończył rozgrywki na jedenastym miejscu w tabeli. Podobnie jak w przypadku wcześniejszych derbowych pojedynków, nie zabrakło wymiany uprzejmości między naszym młynem a sektorem gości. Warto dodać, że kibice Miedzi w końcu zdecydowali się pojawić na wyjeździe i odwiedzili Głogów w 175 osób, w tym delegacje Śląska Wrocław i Promienia Żary. Świetna passa wyjazdowych zer została więc przerwana! Wyjazdowa aktywność fanów Miedzianki została zresztą kilkukrotnie wspomniana odpowiednimi przyśpiewkami.

Żeby nie było zbyt nudno, grupa Ultras Chrobry przygotowała oprawę na zakończenie sezonu. W drugiej połowie pojawił się transparent z hasłem „Przepięknie jest i tylko tlenu brak” (minimalnie zmieniony fragment piosenki zespołu Lady Pank) oraz sektorówka z wizerunkiem kibica. Dopełnieniem całości były czarne balony oraz SPORA PORCJA tego co najlepsze, czyli pirotechniki. Czarne świece dymne wykonały swoje zadanie w 100%, a dodatkowo sprawiły, że spotkanie zostało na chwilę przerwane. To właśnie mniej więcej wtedy padła bramka dla Chrobrego, która podwyższyła stan boiskowej rywalizacji na 3:0 i dobiła derbowego rywala, pokazując który zespół jest zdecydowanie lepszy w tym meczu.

Dobra gra zespołu i pewna wygrana na zakończenie rozgrywek to największe plusy sobotniego meczu z Miedzią Legnica. Do nich zaliczyć trzeba również oprawę, jednak trzeba przyznać, że same derby nie miały specjalnego klimatu. Przypominały one bardziej wakacyjny mecz, w którym każdy odlicza minuty do jego zakończenia niż rywalizację dwóch odwiecznych rywali.

Sezon 2014/2015 za nami. Niebawem przyjdzie czas na podsumowania wszystkiego tego, co miało miejsce w ostatnich miesiącach. Teraz pora na zasłużony odpoczynek! TYLKO CHROBRY!

Kliknij, aby powiększyć zdjęcie (fot. Pacos):