W niedzielę drużyna Chrobrego Głogów zagra wyjazdowe spotkanie w Siedlcach. Pomarańczowo-czarni staną przed szansą przedłużenia serii bez porażki do pięciu spotkań, ale także przed okazją dopisania do swojego konta kolejnych cennych punktów. Głogowianie z ostatnich dwóch wyjazdów przywozili komplety i pozostaje mieć nadzieję, że wysoka forma w delegacjach zostanie potwierdzona w pojedynku z Pogonią.

W miniony weekend pomarańczowo-czarni zremisowali z GKS-em Tychy 2:2. Większe powody do radości mieli zawodnicy Pogoni Siedlce, która rozgromiła nieaktualnego już lidera pierwszoligowej tabeli, Wigry Suwałki aż 4:1 (na wyjeździe). Dla siedlczan było to drugie z rzędu zwycięstwo, gdyż we wcześniejszej kolejce uporali się na własnym terenie z Bytovią Bytów (1:0).

Po ośmiu meczach Pogoń jest na jedenastym miejscu w tabeli z dorobkiem 10 punktów. Podopieczni Ireneusza Mamrota tracą do najbliższego rywala zaledwie jeden punkt, także zwycięstwo w tym meczu byłoby idealnym rozstrzygnięciem. Mazowiecki teren jest zresztą dość dobrze wspominany przez nasz zespół. W sezonie 2014/2015, kiedy ChG walczył o uratowanie miejsca w gronie pierwszoligowców, w Siedlcach zwyciężyliśmy 2:0. Bramki strzelali nieobecni już w Głogowie: Robert Pisarczuk oraz Jakub Kiełb. Gorzej wyglądało „wyjazdowe” spotkanie z poprzedniego sezonu. „Wyjazdowe”, bo Pogoń swoje mecze rozgrywała wówczas w Pruszkowie. Tam Chrobry nie dał rady i po pięknym trafieniu Mariusza Rybickiego przegrał 0:1.

Pozostaje liczyć, że w niedzielę nasz zespół zagra jak przed dwoma sezonami i Siedlce znów okażą się szczęśliwe! Początek niedzielnego spotkania o godz. 15.