Przed pomarańczowo-czarnymi pierwszy z trudnych wyjazdów do drużyn z czołówki tabeli. Już w niedzielę Chrobry Głogów zagra w Olsztynie z szóstym obecnie Stomilem, a na początku października zmierzy się na wyjeździe z Dolcanem Ząbki i będzie to kolejne starcie w czubie zaplecza ekstraklasy. Transmisje z obu tych meczów przeprowadzi telewizja Polsat.

Mecz w Olsztynie awizowany jest jako trudna przeprawa dla pomarańczowo-czarnych, choć paradoksalnie może się on okazać łatwiejszy niż np. ostatni domowy mecz z Bytovią Bytów. Zespoły przyjeżdżające do Głogowa grają ostrożniej, bo wiedzą czym może poskutkować odważniejsza postawa na boisku. W przypadku wyjazdowych potyczek, zwłaszcza z zespołami z góry tabeli, tak być nie musi. Nie oznacza to jednak, że głogowianie będą faworytem. W poprzednim sezonie nasz Chrobry mierzył się ze Stomilem Olsztyn dwukrotnie i wywalczył jeden punkt. Przed własną publicznością pomarańczowo-czarni ulegli aż 0:3, natomiast w Ostródzie (tam swoje mecze rozgrywał Stomil) zremisowali 1:1. Wynik ten pozostawiał jednak spory niedosyt, bo podopieczni trenera Ireneusza Mamrota jako pierwsi wyszli na prowadzenie, później mieli kilka doskonałych okazji, by podwyższyć, a bramka wyrównująca padła cztery minuty przed końcem…

Ciężko przewidzieć, jak będzie wyglądał niedzielny mecz. Faworytem bukmacherów jest Stomil Olsztyn, który w bieżących rozgrywkach na swoim stadionie jeszcze nie poległ. To jednak niczego nie przesądza, bo piłka nożna, a zwłaszcza ta w pierwszoligowym wydaniu, potrafi bardzo zaskakiwać.

Miejmy nadzieję, że nasz zespół wróci z Olsztyna z punktową zdobyczą, a najlepiej z pełną pulą. TYLKO CHROBRY!